Właśnie na TVN poruszono temat zanieczyszczonego leku VIGANTOL. GIF w dalszym ciągu nie informuje zarówno lekarzy jak i samych zainteresowanych co to za środek chemiczny, którym trujemy od dłuższego czasu nasze dzieci i jakie mogą być tego następstwa. Z tego też powodu należałoby wziąć sprawy w swoje ręce i założyć sprawę z powództwa cywilnego w celu ujawnienia przez GIF zagrożeń i nieprawidłowości mogących wystąpić w organizmach niemowląt. Dlatego proszę NIE ODDAWAJCIE JEDYNEGO DOWODU W SPRAWIE!!!!!!!! Ponieważ być może zażywanie kropli może skutkować zaburzeniami, które będą wymagały dalszego leczenia bądź rehabilitacji, które mogą okazać się kosztowne i będzie potrzebne odszkodowanie.


Jutro pojadę do prawnika aby dowiedzieć się jak ruszyć tą sprawę.

Może ktoś jest zorientowany więc proszę o pomoc.

Być może pozew będzie wymagał podpisów osób zainteresowanych, gdyż w jedności siła i grupowo możemy coś osiągnąć.

w linku nizej wkleiłam wyjasnienie producenta ..ja bym nie panikowała

w watku niżej :-)

Do Naszych Klientów i Wszystkich Zainteresowanych Osób.

Szanowni Państwo,
W niektórych krajach firma Merck rozpoczęła - z własnej inicjatywy - proces wstrzymania dystrybucji roztworu Vigantol®, podawanego w postaci kropli. Vigantol® jest preparatem witaminy D3 (cholekalcyferolu), który jest stosowany w celu zapobiegania i leczenia niedoborów tej witaminy. W Polsce, Vigantol® był od ok. 1,5 roku sprzedawany z dozownikiem w postaci szklanej pipety z gumowym aspiratorem ('zasysaczem'). W Niemczech reklamowano 8 sztuk opakowań z takim zakraplaczem, w których wewnętrzne testy wykazały obecność zanieczyszczeń, powstałych z "wypłukiwania" cząstek z gumowej części aspiratora do roztworu w buteleczce.

Mimo, że dotychczasowe raporty toksykologiczne nie wykazały, by stężenie wykrytych zanieczyszczeń było w jakikolwiek sposób niebezpieczne dla zdrowia (występuje w poziomie znacznie niższym od progu, który mógłby powodować działania niepożądane według obecnie dostępnej wiedzy) firma Merck postanowiła wycofać lek z obrotu - z poziomu hurtowni i aptek), mimo że nie ma dowodów, by wykryte zanieczyszczenia mogły powodować zagrożenie dla zdrowia osób, przyjmujących lek, w tym także dla noworodków i niemowląt. Podstawowym celem podjęcia takich środków ostrożności jest zarówno uniknięcie jakiegokolwiek ryzyka zdrowotnego, niezależnie od nietoksycznych stężeń zanieczyszczeń, wykrytych w niektórych opakowaniach, ale również troska o wysoką jakość znanego od wielu lat produktu i utrzymanie zaufania zarówno do jego działania, jak i do standardów obowiązujących w firmie Merck

Wiadomo, że muszą uspokoić klientów i miejmy nadzieję, że to co piszą to prawda. Ja jednak krople zatrzymam, żeby w razie czego można było je zbadać.

to nie jest pierwszy raz kiedy jakis lek wycofuje się ze sprzedazy bo na etapie produkcji MOGŁO dojść do jakiegoś zanieczyszczenia ...no zdarza się niestety tak czasem ..

Aniuko masz rację zatrzymaj krople, a i tak dalej nie podali jaka to substancja a wiadomo że dłuższe podawanie może zaszkodzić. Ja mojego syna "truję" 7 miesięcy. Czy aby napewno środek nie uszkodził wątroby, nerek lub innego organu :(

oj pinia ...nie uszkodził - konserwanty w jedzeniu gorzej mu szkodzią, zapewniam Cię ...

wiecie, ja mialam szczescie w nieszczesciu. raz skoczyly nam sie kapsulki z vita d i wyslalam meza do apteki, a tam mieli tylko wlasnie vigantol. maz je kupil ale ja ich nie podalam malemu i wolalam zaczekac do nastepnego dnia, by isc do innej apteki po kapsulki. to bylo jakies 3 miesiace temu i bogu dziekuje, ze cos mnie tknelo... z ciekawosci odszukalam buteleczke i okazalo sie, ze to wlasnie wycofywana seria...

rybalon ale jedzenia nie wycofują ze sprzedaży

pinia ..no jedzenia nie ale wiesz , że większość powinni :-) same konserwanty, barwniki, polepszacze smaku dookola . A potem u dzieci ADHD i inne problemy ..:-(

Dzisiaj w radio sporo mówią o Vigantolu więc jest nadzieja, że i wiadomościach TV powiedzą. Ogólnie to producent zapewnia, że zagrożenia dla zdrowia niema.

rybalon, troche przesadzasz ze od konserwantow i barwnikow dziecko moze miec adhd :>

a co do jedzenia, to zwykle, rpodukty dla najmlodszych dzieci sa na prawde pod surowym okiem sanepidu i innych sluzb, wiec jesli tylko sa dobrej firmy a nie byle jakiej, to raczej nikomu nie zaszkodza. wszystko w umiarze ;)

http://www.babyboom.pl/dzieci_1_2/zdrowie/uwaga_konserwanty.html
http://wybredni.pl/news/52/kolorowe-przysmaki-a-zdrowie-twojego-dziecka

wystarczy ??przykladów jest więcej z powaznych pism ale nie chce mi s ię teraz szukać ..

Rybalon po częsci ma rację...;)
Co do vigantolu, uważam , że gdyby było jakiekolwiek zagrozenie dla maluchów to poproszono by rodziców posiadających "zanieczyszczone" krople o zgloszenie się z dzieckiem na badania...Nie panikujcie... To są środki ostrożności które przy lekach trzeba podjąć błyskawicznie, ale nie znaczy ze cos jest od razu trujące

"poproszono by rodziców posiadających "zanieczyszczone" krople o zgloszenie się z dzieckiem na badania"

no wiesz nasze państwo nie jest zbyt hojne dla społeczeństwa - skąd wzieliby pieniądze na badania? Przecież to kosztuje. Też uważam że powinni, skąd mają pewność, że nikomu nic nie zaszkodziło? Przecież każdy reaguje inaczej, nawet na szczepionki 1 na ileś tam ma powikłania.

jakie badania powinno sie zrobic?

pinia83 zgadzam się z Tobą!

aśku85: Z rozmowy z przedstawicielem marki Merc wiem, że konsultacje z lekarzem jest zbędna ponieważ Vigantol z gumową częscią dozownika z serii wycofanych z dystrybucji nie zagraża zdrowiu.

nadal nie zgadzam sie z teoria, ze konserwanty w normalnej ilosci moga byc powodem adhd... troche zbyt duzo nad ten temat wiem, zeby wierzyc stronom internetowym i to ... jakby nie patrzec ... nie z dziedziny.

konserwanty nie sa zdrowe i moga byc trujace, szczegolnie ejsli ktos sie nimi napycha i kupuje najtansze rzeczy, bo niestety w tych najtanszych jest najwiecej zabronionych konserwantow... ale nie o tym tutaj mowa.

pozwu zbiorowego dt vigantolu raczej nie bedzie i mowie tu jako zona prawnika ;) ja swoja buteleczke wyrzucilam, choc bogu dzieki nie mialam okazji podac ich synkowi, kapsulki byly moim zdaniem lepsze. choc kto wie, moze i w nich kiedys ktos cos wykryje. licho wie.

Dla spokoju spójrzcie na ten komunikat http://www.merck.pl/country.pl/pl/images/Komunikat sytuacja preparatu Vigantol_tcm686_57892.PDF?Version=
Sama jestem mamą i podawałma córeczce lek z wycofanej serii jednak nic sie nie dzieje. Uwazam ze nie ma po co siac paniki.

dzieki Julia:)
fakt panikowanie nic nie da