stoisz na brzegu morza
a błękitne fale
zapamiętale pieszczą
Twoje stopy
gdy
w kopercie
z późnego wieczoru
na piasku złotym
napisany
i przypieczętowany
srebrną muszlą
rzucasz na fale
list swój...

i choć dzielą
nas dale
postokrotne
morskie mile
i nieledwie
przeczucia złowieszcze
jak to dobrze
że wierzysz
że list Twój
przemierzy morze
i dotrze do mnie
delikatnym dreszczem

bosymi stopami pospaceruję
po brzegu morza
może wiatr rozwieje
wszystkie moje myśli

wróciłam
zaczęło padać i
niebezpiecznie na mieście dziś,
cieszę się że żyję.
zawsze wydaje mi się że poradzę sobie ze wszystkim,nic mi się nie może przytrafić... jestem dorosła, silna i nagle... zderzenie z rzeczywistością. dziś dotarło do mnie ze zdwojoną siłą że świat wcale nie jest taki różowy. W trakcie szamotaniny zgubiłam okulary, te różowe. Nie wydaje mi się że kiedykolwiek je odzyskam.