Mam podobnie,tylko ze w pracy.
mam 42 lata,meza,dzieci.i nie wiem co robic.prawie codziennie ja widuje.ona mnie tez.jest mlodsza,ok 30 i nikogo nie ma.mysle ze to kwestia czasu gdy to"pęknie"i do czegos dojdzie. Przed rodzina bede ukrywac...
Kiedyś takie,tacy żyli w ukryciu, dzisiaj już nie, ujawniają się, bo to teraz taka moda. Niech sobie żyją po swojemu, ale niech pamiętają, że są i będą zawsze w mniejszości.