Hej dziewczyny,

mam pytanie do korzystajacych z poduszek do karmienia... Moglybyscie polecic cos sprawdzonego... Zastanawiam sie nad kojcem Motherhood, ale nie wiem czy sprawdza sie tez przy karmieniu czy tylko do spania...

ja mam fasolkę Motherhood...uzywałam przy Miśce a teraz już czeka na Młodego

Kojec Motherhood!!!!!! Pokochasz go od pierwszego uzycia!!! Jest po prostu wspanialy!!! Uzywalam go od 5 miesiaca ciazy-ulatwial spanie z duuuzym brzuchem, a od powrotu ze szpitala sluzy nam do "cycania".Karmie juz ponad 9 miesiecy-synek ma ponad 70 cm i nadal jest nam wygodnie.
Mialam fasolke ale uzylam jej tylko kilka razy tuz po porodzie-porazka.Oddalam ja i nie zmartwie sie,jak mi jej nie zwroca.
Za to bez kojca nie wyobrazam sobie karmienia-jak jestem poza domem i nie mam go ze soba karmienie jest malo komfortowe dla mnie i dla dziecka.
Co prawda jest juz "zfatygowany" tzn.mniej "jedrny" i poszewka przy szwach sie przetarla,ale jest wart swojej ceny i po odstawieniu malego wyrzuce go,bo na kolejna ciaze kupie nowy.
Kupilam taki tez siostrze na urodziny gdy byla w ciazy-teraz karmi i tez go uwielbia.
Polecam zakup w Akpolu. W grudniu kosztowal u nich 105 zl -tanszego nie bylo w zadnym sklepie internetowym, a jak masz (lub bedziesz miala) karte rabatowa,to jest to na prawde korzystne. Poza tym maja duzy wybow wzorow poszewek ;)

Ja też mam kojec i polecam go tak samo jak Kasia i Tomuś :)
Spałam na nim w ciaży i potem do karmienia też się swietnie przydawał, mogłyśmy się wygodnie z Miśką ułożyć, potem przez jakiś czas służył jako zapora na podłodze ;)

Chętnie sprzedam swój, jest w stanie idealnym, kolor jasnozielony.

Ja sie skusilam na kojec motherhood i powiem szczerze jak dla mnie jest kompletnie niepraktyczny. Jest wielki wiec musialabym z mezem spac osobno, bo chociaz mamy bardzo duze lozko (2.20 x 2.2 m), to miejsca na nas oboje + kojec jest niewiele. Przekrecanie sie z nim w nocy na drugi bok jest koszmarem. Wydaje mi sie ze do karmienia tez bedzie za duza... No ale tego nie wiem bo nie probowalam. Jesli chodzi o spanie z brzuchem, to ja mam zwyczajna poduszeczke "klina" z gabki i jest REWELACJA. Jest malutka, moge sie z nia przekrecac kiedy chce. Wyglada mniej wiecej tak:



Uploaded with ImageShack.us

Martek,a za ile chciałabyś swoj sprzedać?

60 zł może być? :)

Poślesz mi z łaski swojej, fotki na maila?
lulki@wp.pl

ok, już robię i wysyłam

Witam, czy oferta sprzedaży poduszki-kojca jest jeszcze aktualna?
Jesli Pani z wczesniejszego wpisu się rozmysliła może :) to poproszę na maila zdjęcie poduszki i odp w jakim jest stanie.
pozdrawiamE.

Zapora na podlodze! Jak moglam zapomniec,o jeszcze jednej zalecie kojca... ja tez uzywalam jako zapory i jako podporki, kiedy maly nie siedziel jeszcze zbyt stabilnie.Teraz kiedy raczkuje,to ukladam mu "poligon" w pokoju i kojec jest swietna przeszkoda :D
A co do miejsca,ktore zajmuje w lozku...to jakos nie moge sobie wyobrazic,zeby bylo komus ciasno.Nasze lozko,co prawda jest duze bo 200 na 220 ale jakos nie odczuwalismy dyskomfortu.
Jeszcze raz polecam!

Kasia, my mamy 140x200 i też się doskonale mieściliśmy - kładłam sobie jedną część, tą bardziej skręconą, pod szyję i głowę, środek pod brzuch a koniec między nogi :)
Nawet mąż mi go podkradał bo też mu tak było wygodnie ;)

Emiliana, poduszka aktualna, nadal do sprzedania.
Maila nie masz w profilu :)

Martek, ja też poproszę o fertę na maila a_szymans@o2.pl

ups.. byłam pewna, że go naskrobałam
mail: hiper-zaba@o2.pl
i pytanie gdzie ewentualny odbiór?

Emiliana, laszgdynia, to jest link do mojego ogłoszenia i są zdjęcia:

http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-kojec-Motherhood-t169444,1,16.html?hl=kojec#hl

Odbiór możliwy w wejherowie, wysłać też dam radę :)

kontakt marta.michalak@wp.pl