Re: Pokoiki dla dzieci
he he tez je podziwiam :-))) mój syn ma 3 lata a jeszcze nie chce się wyprowadzić z naszego łózka czasem spi u siebie czasem ze mną (częściej ze mną oczywiscie !) ale on niestety nigdy nie chciał spac w swoim łózeczku na palcach rąk mogę policzyc te noce, które w nim przespał :-)))) . Prawdopodobnie latem oddamy mu pokój całkiem ale i tak zostawie w nim łozko szersze bo juz przestałam sie łudzić, że bedzię tak całkiem sam spał .............wiem jedno do 18-tki napewno mu to przejdzie hihihih
A miał takie piękne łózeczko, pościel, matka sie przed porodem tak przejmowała jak wy teraz żeby tak "piknie było " a on to wszystko poprostu olał i wolał spać" w kupie " hehehe. A tak naprawde to jest tak, ze najpierw ty śpisz z dzieckiem bo jest ci wygodniej - nie trzeba wstawac wciąż, czujesz jak oddycha i sama śpisz spokojniej , potem zaczyna się ząbkowanie więc maluch znów ląduje w waszym łóżku, potem mama idzie do pracy więc nocne wstawanie jest zupełanie nie na miejscu bo chcesz sie wyspać do pracy i oczywiście dziecko znów ląduje dla wygody we wspólnym łóżku.
Tak było u nas i powiem teraz z perspektywy czasu, nie ma co żałować że sie nie ma osobnego pokoju dla maluszka bo on i tak na niewiele sie przydaje :-)) na początku ale pokoik taki napewno sie przyda kiedy dziecko wejdzie w wiek przedszkolny a potem szkolny. A tak naprawdę to ja nie mam nic przeciwko spaniu z małym dzieckiem wiadomo, że ono potrzebuje tej bliskości ....tak to własnie jest.
0
0