wczoraj dałam się namówic przedstawicielowi a dzis myśle, że to chyba nie ma sensu płacić 30 lat do emerytury. A jeszce gorzej jak chciała bym je wyplacic po np. 10 latach bo moze nie bedzie mnie wtedy stać na składki, wtedy te pieniądze wplacone przeze mnie nie beda miały zadnej wartości. Jak myślicie, poradzcie.

Ja nie mam ike w pzu a w wbk-u ale wpłaty na ike nie są obowiązkowe a dobrowolne-rocznie do wysokości określanego limitu (w tym roku to około 9000). Inwestycja jest traktowana długoterminowo i największy sens ma wtedy gdy wypłaty dokonamy zgodnie z ustawą o ike po osiągnięciu wieku emerytalnego, bo wówczas nie płacimy podatku od zysków kapitałowych. Jeśli będziesz chciała wypłacic pieniądze wcześniej zapłacisz podatek, ale w przypadku wszelkich inwestycji w akcje musisz go zapłacić, więc niczym sie to nie rózni.

dzięki bardzo zdecydowałm sie na ike w pzu zobacze przez pierwzsy rok jak to bedzie bo w necie pochlebnych opini jest jak na lekarstwo

przez 5 lat wplacilem 18 000, teraz mam 17200 dzisiaj rozwiazalem umowe i czekam na zwrot moich pieniedzy- potraca mi jeszcze za to ze w tym roku roku nic nie wplacilem (55PLN z tego co pamietam)- zlodzieje i tyle, jeszcze sie pani pytala co zrobie z "oszczednosciami" i czy nie chce z ich innej lokaty skorzystac. Zlodziejstwo jakich malo, chcesz odlozyc na dodatkowa emerytura to kup sobie metal inwestycyjny lub po prostu schowaj pieniadze pod podloga a bedziesz pewny ze na tym nie stracisz, poza tym zaden biurokrata nie bedzie sie pastwil % z twoich odkladanych pieniedzy. pozdrawiam i odradzam IKE !!!!

ja mialam ike rok, staraciłam wszystko nic mi nie oddali, po 200 zł miesięcznie płąciłam. maż zlikwiduje teraz, po dwóch latach odzyska może 30% - odradzam

Nic dziwnego, że w naszym kraju ludzie wierzą, że "państwo daje", skoro jako pewną inwestycję podaje Pan "chowanie pod podłogą". Później będzie płacz, bo emerytury niskie.

Prawda !

W tej chwili więcej zainwestowałem niż bym otrzymał , a miało to być zabezpieczenie emerytalne !

My z mężem zdecydowaliśmy się na IKE w ING. Płacisz kilkadziesiąt lat a efekt widzisz po przejściu na emeryturę. A czy ZUS będzie istniał za kilkadziesiąt lat? Płacisz składki obowiązkowo a oni nie mają obowiązku wypłacić Ci emerytury. Równie dobrze ING może przestać istnieć za kilkadziesiąt lat. Ale tam mam podpisaną umowę. A z ZUS'em to umowa 'społeczna' - do niczego niezobowiązująca.

Mylicie IKE z formą inwestowani.

Indywidualne Konto Emerytalne to program oszczedzania na swoją emeryture i samo w sobie jest korzystne, bo odkładając 100-200 zł miesięczne uzbiera się za te 20-30 lat spora sumka, która przy wypłacie po osiągnięciu wieku emerytalnego, nie będzie opodatkowana.

Druga kwestią jest forma oszędzania w ramach IKE. I może to być rachunek inwestycyjny, akcje, obligacje czy choćby lokata. Ja ze swojego doświadczenia powiem tak: nie ma cudów, jak ktoś obiecuje wiecej zysków niż oferuje przecietna lokata, to najpewniej wiąże się z tym ryzyko (tylko "doradca" jakoś o tym nie mowi). Ja wybrałam obligacje 10-letnie w ramach - przęcietne zyski, ale pewne, nic mnie tutaj nie zaskoczy (bo jak zaskakuje, to zwykle na minus). Konto w PKO, chyba jest jakaś roczna opłata za prowadzenie konta. Wiem ile mam, w każdej chwili mogę całość wypłacić, bez żadnych strat - tylko wtedy muszę zapłacić podatek.

Nie wiem jak w tym PZU, ale może to jest z jakąś formą ubezpieczenia? Bo to w końcu PZU. Czyli ta część co idzie na ubezpieczenie, to ją można spisać na straty. Nie wiem czy to sie opłaca. Ale z wszelkimi emerytalno-inwestycyjno-ubezpieczeniowymi cudami byłabym ostrożna. Ale każdy robi jak uważa, są osoby, które muszą mieć bata nad glową (np. wysokie koszty zerwania umowy), żeby nie wypacić tego wczesniej i nie wydac na bzdury :-)

Alycja_83, jesli piszesz, że przy wypłacie po 10 latach pieniądze nie będą miały żadnej wartości, to faktycznie się to nie opłaca. To pewnie którys z tych cudownych programów. jesli jeszcze możesz wybierz jakąś stabilną formę oszczedzania (popytaj o lokaty czy obligacje w banku w ramach IKE), bo jak się zagrzebiesz w to coś, to potem ciężko bedzie się wygrzebac bez straty. A oszczędzać warto. Najlepiej 10% swoich zarobków - tak mowią znawcy ;-) Wtedy będzie można na emeryturze godnie zyc. Podobno ;-)

Aleafera - my własnie mielismy w ING - złodziejstwo, jak dokładnie poczytasz umowe, strategia lwa to pic na wode

mnie też uszczupliło- "przez krach w Grecji"

Jak będziecie oszczędzali po likwidacji ike?

Można było ike zostawić. Chociaz z drugiej strony to nie wiadomo co rząd zrobi za kilka lat jak będa potrzebne pieniądze na wypłąte bieżacych emerytur. Czy przypadkiem nie sięgnie i po te pieniadze..... Jestem zdania,że najlepiej jest oszczedzać na własną rękę. Założyc sobie jakieś dobre konto osobiste oszczędnościowe. Lokaty, ewentualnie inwestować w nieruchomości. A nie liczyc na to co dostanie się z emerytury. Ciekawe opcje oferuje nest bank: https://rudaslaska.com.pl/sponsorowany,nest-bank-doklada-do-oprocentowania-nawet-30-premii,270925,1249135.html

Przez 20 lat zainwestowałam w ike ok. 6 tys.. A dostałam 1200. Nie polecam