Re: Poproszę o opinie fotelik Kiddy Comfort Pro czy Recaro Young Sport 9 -36 Kg
Ja kupiłam Kiddiego, po bardzo długich, mozolnych i szczegółowych przeszukiwaniach netu. Potem były przymiarki w sklepach. I padła bez zastanowienia na Kiddy Comfort Pro.
To fakt, że tak go mądrze rozwiązali, że dziecko się nie poci...nie wiem, jakaś technologia kosmiczna czy co? :)
Może to, że inne dzieci się pociły zależało od tego jak były ubrane? mój synek jeździ teraz, czyli w całkiem gorące dni i jest ok, z Maxi Cosi wyjmowałam go mokruteńkiego, mimo że wkładałam mu pod plecy ręcznik!
W Kiddym obawiałam się tego "stoliczka", dla mnie na początku to wyglądało tak, jakby mały miał mieć problem z oddychaniem, ale teraz widzę, że ma ogromną frajdę, bo jest w co rączkami uderzać :) No i oczywiście nic go nie przygniata, tak jak mi się wydawało, bo ta osłonka jest taka..ruchoma.
Zagłówek jest mocno zabudowany, to ważne. Główka stabilnie w nim leży i nie kiwa się na boczki nawet jak dziecko zaśnie.
Dodatkowy plus dla mnie, to brak możliwości wypięcia się dziecka samodzielnie z pasów. Mój Michał już zaczynał majstrować przy pasach w Maxi Cosi, robi to samo z pasami w krzesełku do karmienia, więc jak już by dobrze skumał jak to zrobić, to obawiam się, że mógłby bez problemu odpiąć pasy w foteliku. To się naprawdę zdarza :)
Pomijam już sposób mocowania Kiddiego w aucie, bo to banał i zajmuje kilka sekund! Mimo braku skomplikowanego toru, po którym trzeba przeprowadzać pasy, ten fotelik jako jedyny chyba tak stabilnie "siedział" na kanapie auta (mierzyliśmy do 2 aut - jedno nowe, drugie stare i na żadnej kanapie nie było problemu).
No i na deser wyniki w testach...same 4ki :)
Drugiego modelu, o którym mowa nie znam, więc się nie wypowiadam.
Warto jednak dziecko najpierw przymierzyć, bo niektóre dzieciaki nie lubią tej osłonki i wtedy jest problem...Maja te foteliki w Bobowózkach w Gdyni.
0
0