Pośrednik sprzedający mieszkanie bez umowy?

Co o tym sądzicie ?
Znajoma sprzedaje mieszkanie i z jednej strony zgłaszający się pośrednicy mówiący, ze bez umowy nie mają prawa oferować mieszkania (co można zrozumieć), a z drugiej tacy co oferują, że wezmą sobie zdjęcia i będą oferować mieszkania bez umowy (czego trochę nie rozumiemy).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Pośrednik sprzedający mieszkanie bez umowy

Pośrednik nie ma prawa wziąć danych bez zgody Twojej koleżanki. Natomiast jak chce sprzedawać bez umowy, to ona nie będzie miała obowiązku mu za to zapłacić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Pośrednik sprzedający mieszkanie bez umowy

To chyba raczej kombinowanie na zasadzie, że będzie promował bez umowy, a jak będzie miał klienta to podsunie umowę.

Inna rzecz - zastanawiam się czy to po prostu nie służy temu aby pośrednik miał więcej ofert, a jak zgłosi się klient to i tak namówi go na mieszkanie gdzie ma umowę i jakiś akceptowalny przez niego procent.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

ManuGW to sa ci sami

ManuGW to sa ci sami faceci co bronia spolki Wojewodzki & Figurski za uraganie UkrainkomNasz gospodarz pewnie sie nie zgodzi z rozmydlaniem antysemityzmu, lecz jest to ten sam rdzen uprzedzen i lzenia ze wzgledu na pochodzenie, rase, noarodowosc , czy co tam jeszcze.GW ma wyrazna linie polityczna, przyczynia sie do wzrostu nietolerancji (nietolerancja arebus) przy zachowaniu korporacyjnej (mafijnej) lojalnosci - swoich broni sie do upgd.eaolJednakze w sprawie taksowkarza nalezy sie z nimi zgodzic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Pośrednik sprzedający mieszkanie bez umowy?

Wypowiem się jako pośrednik.

Jest to w pełni .... niezgodne z prawem.
1.
Pośrednik nie ma prawa pracować bez wynagrodzenia ani bez umowy określającej to wynagrodzenie. Ustawa jasno to określa.
2.
Tak samo jasno są zdefiniowane typy umów:
- albo umowa pośrednictwa (czyli potocznie mówiąc na wyłączność)
- albo polski wynalazek - czyli umowa otwarta.
3.
Nie ma czegoś takiego jak zgoda marketingowa czy umowa półwyłączności.
4.
Do czego służą takie propozycje bez umowy / lub za zgodą marketingową dobrze już tu określono.
Takie mieszkania to "nabijacze puli" często z przestawioną ceną niżej niż właściciel po to aby ktoś na to zadzwonił, to mu się wytłumaczy, że to mieszkanie ma takie i takie wady, że nawet niższa cena nie zachęca, ale proszę bardzo - są inne oferty (oczywiście takie na które jest umowa).
5.
Tak na marginesie - do tego samego służą najczęściej oferty podpisywane na bardzo niską prowizję. Efektu pozytywnego można się spodziewać jedynie przez przypadek - ogólnie przypomina to remont silnika w samochodzie za 20 PLN.
6.
Oferty bez umowy (lub na zgodzie marketingowej) mają to do siebie, że są strasznie długowieczne - często kilka lat po sprzedaży nieruchomości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

poszukuję rzetelnego i kompetentnego Zarządcy (70 odpowiedzi)

Nasza wspólnota chciałaby zmienić zarządcę, w tej chwili zarządza nami Euroformat ale jesteśmy...

Kredyty na mieszkanie (43 odpowiedzi)

Hey powidzcie mi czy korzystaliście z usług pośredników kredytowych jeżeli tak to jakich...