Postpeerel czyli rozbój w biały dzień
Gdy Kancelaria Premiera przejmuje rolę głównego narodowego czarodzieja i bajarza, nie ma już miejsca na konkurencję i "Wieczorynka" traci rację bytu. Przecież cały program telewizyjny poświęcony jest bajkom, głównie politycznym, propagowanym przez wszystkie ośrodki władzy. A z punktu widzenia władzy bajki dla dorosłych są znacznie ważniejsze niż bajki dla dzieci, które przecież nie głosują, więc takie posunięcia nie powinny dziwić.
Nie wiem, czy to działanie wyrachowane, ale wpisuje się ono całkowicie w paradygmat polityki dezintegracji "III
RP". Wiadomo, że prezentowany w "Wieczorynce" kanon bajek tworzył wspólnotę wyobrażeń dla maluchów. Teraz ta wspólnota wyobrażeń ulega likwidacji a społeczność - atomizacji. W ramach tej polityki wurzuca się z kanonu
Mickiewicza, Sienkiewicza, wyrzuca się też i Wieczorynkę.
Takichście sobie polityków wybrali i takich tolerujecie. Czy może być bardziej jaskrawy objaw głupoty ?
Nie wiem, czy to działanie wyrachowane, ale wpisuje się ono całkowicie w paradygmat polityki dezintegracji "III
RP". Wiadomo, że prezentowany w "Wieczorynce" kanon bajek tworzył wspólnotę wyobrażeń dla maluchów. Teraz ta wspólnota wyobrażeń ulega likwidacji a społeczność - atomizacji. W ramach tej polityki wurzuca się z kanonu
Mickiewicza, Sienkiewicza, wyrzuca się też i Wieczorynkę.
Takichście sobie polityków wybrali i takich tolerujecie. Czy może być bardziej jaskrawy objaw głupoty ?