Re: Potrzebuję porady-chore dziecko...
Organizm po antybiotyku jest jak las po pożarze. JAŁOWY
Po antybiotyku trzeba dziecko odizolować od ognisk zapalnych na 1-2 tygodnie, aby naturalna odporność się podniosła.
Szybki kontakt z kolegami w przedszkolu i szkole daje efekt natychmiastowego zachorowania, organizm po antybiotyku nie jest w stanie się bronic przed nowa infekcją, bo sam się regeneruje.
Preparaty osłonowe do antybiotyku trzeba podawać przez przynajmniej tydzień po ostatniej dawce antybiotyku aby flora bakteryjna jelit się odbudowała, i aby jelito zaczęło wchłaniać z pokarmu minerały i witaminy które maja odbudować system odpornościowy.
Właśnie dlatego wielu rodziców i lekarzy unika wypisywania antybiotyków, bo zdają sobie sprawę z konsekwencji. Dlatego też dzieci ze stanem podgorączkowym ( 37,5) nie puszczają do przedszkola, dzieci z katarem też są CHORE, karat jest sygnałem początku infekcji ( zapalenia zatok) i powinny już z glutami siedzieć w domu a nie zarażać inne dzieci i same zamiast się kurować, odpoczywać latać po dworzu, spocone w przeciągach i w środowisku które przy już osłabionym stanie będzie im serwować inne infekcje jak grypy, anginy itd.
Dlaczego są dzieci, które zabrane albo raczej nie zaprowadzone do przedszkola z katarem, po 7 dniach idą do przedszkola bo nic więcej się nic rozwinęło, nie było antybiotyku, tylko siedzenie w domku w ciepełku z jakimś ziołowym syropkiem, bez kaszlu. Może dzięki temu ich odporność właśnie się poprawiła, może mają przewrażliwionych rodziców - fakt, że takie dzieci są.
5
5