prosze podpowiedzcie dziewczyny JESLI ZNACIE TEMAT: w Hdiecezji plockiej po dwoch latach od I Komunii jest tzw. druga Komunia, obcodzona jest tak samo jak ta pierwsza, z impreza w lokalu wlacznie i tym samym gronem rodzinnym!
jesli wiecie i znacie ten zwyczaj, prosze podpowiedzcie jak w takim razie jest z przenetem, kartka itp. czy rowniez wyglada to tak samo?
nie piszcie prosze czy to jest normalne czy nie, bo to nie ma zadnego znaczenia!! jade na taka impreze do chrzesniaka meza i chce wiedziec jak sie przygotowac!!

pierwsze słyszę o czymś takim! Przynajmniej w moich rejonach (lubuskie) czegoś takiego nie ma.

Tez o tym pierwsze słyszę naciąganie na kasę i tyle w temacie,czego ludzie nie zrobia dla kasy,może najlepiej co roku odnawiać komunię.

zapomniała dopisać, że wydaje mi się, iż wystarczy karta okolicznościowa, ewentualnie jakiś drobny prezent:)

U nas kiedys byl zwyczja obchodzenia tzw rocznicy pierwszej komunii. Ale to byla po prostu bardziej uroczysta msza, chyba tez czesc dzieci w swoich strojach komunijnych przychodzila (o ile sie miescily jeszcze). No i moze w domu jakis troche bardziej uroczysty obiad, ale nie jakas impreza wielka, bo to chyba wypadalo w inny dzien, niz niedziela (dokladnie rok po).
Ja bym najwyzej kartke z zyczeniami dala, jesli juz na cos takiego jedziecie. Ewentualnie jakas ladna bombonierka.

rocznica owszem, wydaje mi sie, ze tak jest wszedzie z uroczystym obiadem itp. ale bez gosci, bez calej tej otoczki.

dziewczyny, dziekuje wam za odpowiedzi, ale chodzi mi o kogos, kto ZNA ten zwyczaj, bo on istnieje i znam osoby, ktore go znaja, ale ze swojego dziecinstwa, nie wiedza jak to sie odbywa teraz, nie piszcie prosze o wyciaganiu kasy itp. nie o to mi chodzi! prosze...

u nas jest obchodzona rocznica komunii - czyli rok po i wygląda to podobnie jak komunia(chodzi o uroczystość w kościele) ale przychodzą zazwyczaj tylko chrzestni, dziadkowie i jest obiad trochę bardziej uroczysty i to wszystko

o cholerka, ale jaja! znalazłam coś takiego...
http://klub-internautow.pl/index.php?topic=896.10;wap2

No proszę, ile można się dowiedzieć z forum :)
W sumie ciekawa rzecz. Ja w ogóle byłabym za tym aby dzieci później przystępowały do Komunii i aby było to bardziej świadome z ich punktu widzenia.

Dokładnie janteż znam tylko rocznicę:)
Kiedyś był większy obiad,niewykluczone że teraz robi się w lokalu czasy się zmieniają,a od mojej komunii już trochę minęło:)

Moi znajomi byli w Płocku na takiej „rocznicy komunii” i rzeczywiście obchodzą ją tak jak tą pierwszą. Jeśli nawet nie lepiej, tak samo jest z prezentami.

Dzieciom to pasuje, bo dwa razy dostają prezenty. Gorzej, gdy rodzice muszą po raz drugi zaciągnąć kredyt, żeby imprezkę wyprawić, a pierwszego jeszcze nie spłacili hehe

u mojej babci też była zawsze mała i duża komunia. ale nie pamietam jak było z prezentami

jest cos takiego jak powtorka, sama ja mialam ale nie bylo takiej imprezy, rozmachu i prezentow jak na "pierwszej" komunii....poprostu uroczysta msza w strojach komunijnych i tyle...

Ja też znam i jest to w mojej parafii praktykowane, że obchodzi się rocznicę Komunii św. (rok po), ale jest to mała uroczystość, tylko dzieci, rodzice, chrzestni i dziadkowie. Na mojej rocznicy to chrzestnych nie było, ale była moja kochana babcia z dziadkiem. Prezentów już nie dostałam, jedynie kwiatki i kartki.

A ten mój poprzedni post dotyczył, tej powtórki Komunii po 2ch latach z takim samym rozmachem jak tak pierwsza...