Re: Praca w Lidl
Znalazłam ten temat przypadkiem - szukałam w sieci jakiegoś forum ze świeżymi opiniami.
Chciałam was zapytać o godziny pracy.
Czy w normalnie(długo) funkcjonującym sklepie faktycznie obowiązują grafiki? Czy grafik wisi - a ty pracowniku-przymusowy pracoholiku i tak musisz siedzieć 2-4 godziny dłużej, przychodzić na cały dzień w dni wolne, lub wciskają ci w dniu wolnym szkolenie w sam środek dnia - bo po co ci jakieś życie osobiste, rodzinne?
Póki byłam w innym sklepie na szkoleniu - wszystko było ok. Wychodziłam o czasie, czasem pół godzinki później - ale wszystko odnotowane, rozliczone dniami/godzinami wolnymi.
Po otwarciu nowego sklepu - jeden wielki burdel. W marcu ani razu nie wyszłam z pracy o czasie czy też z maleńkim poślizgiem. Mają za mało pracowników. Ale to nie moja wina.
Nie wiem czy to chwilowe?
Czy tak już zostanie?
Bo jak mam pracować na 1,5-2 etaty to dzięki wielkie ale szukam czegoś normalnego.
Czy pracownicy Lidla są tylko pracownikami? Nie mają prawa do własnego prywatnego życia? Nie mogę się z nikim umówić - bo wiecznie siedzę po godzinach. W dniu wolnym podskakuję na dźwięk telefonu, bo może znowu ktoś nie przyszedł i szukają jelenia?
2
0