Mój facet często miewa epizody w których nie staje na wysokości zadania. Mam tutaj na myśli problemy z erekcją. Czy w wieku 39 lat takie rzeczy mogą się zdarzać? Przecież nie jest jeszcze na tyle "wyeksplatowany życiowo", aby coś takiego mogło się dziać?

Może najzwyczajniej nie pociągasz już jego. Ja tak miałem. Byłem z kobietą kilka lat i pewnym etapie też zaczęło się coś dziać. Zacząłem myśleć co się dzieje. Nawet straciłem ochotę na seks. I wtedy poznałem inną kobietą. Popęd, pożądanie powróciło. Nagle wszystko minęło a nawet było jeszcze lepiej.
Jeśli on stracił zainteresowanie tobą to nie pomogą żadne seksowne ciuszki i scenariusze. Już po "ptak(u)ach"

Może jesteś otyła?

Mi już oklap 10 lat temu a mam dopiero 40 nie używany sprzęt zanika

wbij kredke

jest to jakiś pomysł xd

przykre :c

Epizod : "krótkotrwałe zdarzenie niemające większego znaczenia" :) Każdemu może się przytrafić a nawet powinno.
Eksploatacja : "wykorzystywanie czegoś w sposób racjonalny" :) To jest podstawa :)

"nie staje na wysokości zadania"
Warto mieć "zadanie" na podobnym poziomie co facet, a czasami dla odmiany ;) zniżyć się do poziomu wysokości jego "zadania".
Trzymam kciuki! Wszystkie cztery!