Ludzie! (szczególnie Ci, którzy lubią bardziej extremalne doznania na 2 kółkach :D - bmx, street, dirt) Czy nie wkurza Was, że Gdynia ciągle nie ma profesjonalnego skateparku? Miasto otwarte na młodych ludzi nie robi praktycznie nic żebyście mieli gdzie realizować i rozwijać swoją niesamowitą pasję! Korzystać z takiego miejsca mogliby także miłośnicy desek. Te sporty są coraz bardziej popularne na świecie i dają tyle radochy nie tylko Wam ale i ludziom podziwiającym Wasze wyczyny! Do tego można by było organizować profesjonalne zawody. Zróbmy coś żeby to miejsce powstało! Zapał jest (nie gaście go! :)) brakuje tylko pomysłu jak dotrzeć do odpowiednich ludzi. Są jakieś pomysły? Czy w ogóle ktoś popiera ten pomysł?

Był pomysł na skatepark, z 2-3 lata temu. Nie pamiętam gdzie to miało być, w każdym razie - projekt zaawansowany, nawet na trojmiasto.pl o tym napisali. Tyle, że nagle znalazł się właściciel działki (czy coś takiego) i wszystko szlag trafił.


Ponoć jest pomysł, żeby skatepark był w Ergo Arenie.

W Ergo Arenie? Dlaczego nie w Gdyni?! Wiele osób musi już teraz zapylać do Gdańska żeby sobie poskakać w hali na terenie stoczni a do Gdyni mieliby naprawdę bliżej. Żeby tylko wiedzieć do kogo można podbić z realizacją tego pomysłu. Dlaczego władze miasta skupiły się tylko na betonowaniu miasta centrami biznesowymi? Czy tylko kasa się tu liczy? A co z młodymi? (i ze starszymi też ;P)

Do kogo podbić - osobiście po skateparkach nie jeżdżę, więc nie jestem zorientowany. Popytaj na forach ekstremalnych - np. bikeaction.pl/forum (dużo jest streetowców) czy hcfr.pl (gdyńska - ale ostanio troche zaniedbana - strona).



"W Ergo Arenie? Dlaczego nie w Gdyni?!"

1. Władze Ergo Areny są chętne na taką inwestycję, nawet wydaje mi się, że same to zaproponowały.

2. Czy gdzieś w Gdyni jest miejsce na kryty skatepark? No właśnie... a widać na takim najbardziej ludziom zależy, choć myślę, że duże grono bikerów by poparło budowę także otwartego (w tym ja, choć bardziej dla dobra ogółu niż własnej przyjemności - jak pisałem, nie moja branża)

Dzięki za informacje!!!

Kilka razy brałem udział w planowaniu i projektowaniu parku w Gdyni. Straciłem wiele godzin na tworzenie wizualizacji i wysłuchiwanie urzędników....za każdym razem dokumenty lądowały pod stosem innych planów zagospodarowania terenu....

Każdy by chciał taką posadkę...posiedzieć sobie kilka godzin przy stole z dzieciakami, ktore maja nadzieje wreszcie cos osiągnać w tej sprawie...

Dać zarobić znajomemu projektantowi gruba kase za wycene...

Rzucić koperte w kąt pod pretekstem, ze znalazł się jakiś własciciel terenu...

Kto jest na tyle niekompetentny, że tego wcześniej nie sprawdził...

Kasa...kasa...kasa.....

Mysle ze trojmiasto.pl powinno poruszyć tą sprawę...