Przeciw wojnie. Przeciw angażowaniu się Polski. Protest.
~Autorka
(1 rok temu)
Co my na to? Szepczemy między sobą. Krzyczymy w komentarzach, zwykle usuwanych (chyba że usłużne media nie nadążają). Zaprotestujemy tak, żeby nasz sprzeciw był widoczny?
Jeszcze niedawno narzekano, że Zachód Polską się nie interesuje, ze nie pomaga, że sprzedał Polskę w Jałcie, że nawiązuje kontakty z przestępczą komuną, a tu patrzcie, Kali się odezwał.
Jak bandyta napada kogoś, to trzeba natychmiast ruszyć z interwencją, bo inaczej się rozzuchwali i następny możesz być ty. Prosta logika tak nakazuje i okazuje się skuteczna.