Re: Przedszkole nr 16, gdańsk Stogi:)
Wiem, że to stary wątek, ale muszę wyrazić swoją opinię. Po prostu tragedia w traktowaniu dzieci. Tam jeżeli dziecko jest troszeczkę "nie grzeczne" to zaraz stosowane są kary w postaci wyprowadzania dziecka do łazienki. Natomiast innym dzieciom mówi się, żeby z tym dzieckiem się nie bawić. Moje wnusię mówiło również, że nie lubi Pań przedszkolanek, a Pani dyrektor to najchętniej wysyłałaby takie dzieci do psychologa lub innego specjalisty i to wskazanego gabinetu prywatnego. To dla niej najlepsze wyjście, ale czy to jest pedagogiczne podejście, a gdzie praca pedagoga przedszkolnego, gdzie praca z dzieckiem Pań Przedszkolanek. Rodzice proszę Was reagujcie na sygnały swoich pociech, to jest bardzo ważne, dziecko nie wie jak powiedzieć ale obserwujcie je i dużo pytajcie. Ja siedząc z wnukiem w domu krzyknęłam nieświadomie na niego, a on wtedy powiedział "babciu ale ja nic złego nie zrobiłem", innym razem znów podczas zabawy rozsypały się karty, a jego odpowiedź "to moja wina, czy mam już iść do łazienki". Czy to nie daje wiele do myślenia. Młodzi rodzice bądźcie czujni. Do napisania tej opinii skłoniła mnie rozmowa z inną mamą, która potwierdziła moje przemyślenia. Te same treści będę pisała również na innych forach, a może w innych mediach.
Rozgoryczona babcia
27
15