Przemierzam mokre ulice osiedli z wielkiej płyty

Zsynchronizowane, niebieskawe poświaty
od telewizyjnych kineskopów
tworzą komiczne, nieregularne układy w oknach blokowisk
pulsują szybciutko , skaczą znienacka, migają i hipnotyzują.
Tak się zastanawiam, czego ludzie nieustannie tam wypatrują w tv.

Być może, że dobrych horrorów.
Swoją drogą to podoba mi się hiszpański wkład w "mroczne" filmy, które z racji swego charakteru, leżą w kręgu moich preferencji gatunku.
Zawsze kojarzyłem ten kraj ze słońcem, dobrą kuchnią i winem, opalenizną, tomatiną, korridą - generalnie z luzem i beztroskim spędzaniem czasu itd. A tu się okazuje, że te ludziska znają się na ciemnej stronie księżyca ;)) Obejrzałem ostatnio film "Sierociniec" (El Orfanato) świetny pomysł na film, kombinacyjny i dobrze trzymający w napięciu. Ale było też przecież kiedyś Pachnidło z esp. akcentem, The Reckoning, Ciemność, itd i tak sobie sumuję to całkiem całkiem te wszystkie produkcje. I nie mało tego.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przemierzam mokre ulice osiedli z wielkiej płyty

A mnie się przypomniała Kraina Traw (doskonała i hardkorowa). Chyba tak tak jakoś okrężną drogą: sierociniec-hiszpańskie filmy z dziećmi-Labirynt Fauna-mała dziewczynka-Kraina Traw ;)

Twarze oblane poświatą z telewizora mają w sobie coś trupiego. I te lalkowe, szklane niczym kineskop oczy, i odbicia... szerokie pole do zabawy skojarzeniami ;)

Apropos twarzy. Ta na Twoim obrazku kogoś mi przypomina ale za nic nie mogę sobie przypomnieć kogo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przemierzam mokre ulice osiedli z wielkiej płyty

Nie pamiętasz kogo? :)
http://film.org.pl/prace/czas_apokalipsy1.html
To Płk Kurtz, mówiący: "(...)... and I remember..."
A dokładniej scena, gdy Kurtz opowiada Willard'owi jak zaszczepił kiedyś dzieci dżungli przeciwko wirusowi polio i następnie jak dorośli tegoż plemienia odrąbali siekierami wszystkie zaszczepione wcześniej przez amerykanów dziecięce ramiona.
Zastanawia mnie, że identyczną sytuację w innej scenerii opisuje w którejś ze swych książek W. Łysiak, chyba w " MW" (a tak na marginesie, to tę książkę naprawdę trzeba przeczytać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przemierzam mokre ulice osiedli z wielkiej płyty

...iiiiihhh
(promień zrozumienia trafił mnie prosto w oko).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co? (699 odpowiedzi)

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z...

Stop LGBT - wasze opinie na ten temat (3 odpowiedzi)

Cześć wszystkim! Ostatnio podczas spaceru zauważyłam na ulicy bilbordy z hasłem Stop LGBT....

Święta Bożego Narodzenia - czy ateiści mają moralne prawo mieć w tym czasie wolne? (73 odpowiedzi)

Poprzez pryzmat szeregu dyskusji na tym forum pomiędzy osobami wierzącymi, a zagorzałymi...