Re: Przewóz rowerów w autobusach i tramwajach - trzeba kasować bilet?
Przesadzasz. Ostatnio w ZTM nie ma chamideł ani świrów i można na nich liczyć.
Przykład: dwa lata temu chciałem przejechać Wielki Przejazd Rowerowy od Pruszcza, który debiutował w WPR, by ich wesprzeć liczebnie. Mieszkam w Oliwie, nie chciałem być zbyt zmęczony, by mieć frajdę, stąd pomysł na autobus. A wtedy nie było opcji SKM, ona powstała rok później.
Wyszło, że na mój pomysł wpadło wielu innych. W Gdańsku wsiadało nas tylko dwoje, ale w Pruszczu wysiadało 9ciu rowerzystów!!! Pieszych pasażerów było niewielu więcej niż nas! Kierowca się dziwił tylko na początku, gdy na niemal każdym przystanku ktoś wsiadał z rowerem. Ale jak mu powiedzieliśmy co to za święto i obiecaliśmy że będziemy rowery mocować, mocno trzymać itd, tylko się uśmiechnął. Pozostałych pasażerów też informowaliśmy, co się dzieje, ustępowaliśmy miejsca itd staraliśmy się być mili i nikt nie protestował, same uśmiechy.
Niby przekroczyliśmy wszyscy regulamin. Ale po to jest rozsądek, by go czasem użyć. Kierowcy ZTM to potrafią. Na drodze też dają radę, o wiele lepiej niż w innych miastach, gdzie na busiarzy są skargi, wystarczy przekopać rowerowy internet. U nas naprawdę nie jest źle.
8
0