Przygotowanie do porodu - cenne porady

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Zakładam ten wątek, gdyż zbliżam się do dnia porodu i liczę na cenne porady mam, jak przygotować się do porodu, aby był lżejszy i jak go ułatwić i przeżyć :)
To moja druga ciąża. Pierwsza zakończyła się CC, a teraz być może spróbuję urodzić SN. Im bliżej terminu tym mam więcej wątpliwości i pytań. Nie wiem jak się dobrze przygotować, jakie ćwiczenia wykonywać przed i w trakcie, jak przygotować organizm (czytałam o hormonach zwanych prostagladynami, które zmiękczają szyjkę macicy, a są zawarte m.in w herbacie z malin, jak również o wcześniejszym przygotowaniu krocza). Może coś jeszcze podpowiecie.
Doświadczone mamy liczę (a z pewnością inne ciężarne mamy również) na Waszą pomoc i wsparcie.
Proponuję stworzyć listę metod ułatwiających poród, jakie znacie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Hej:) Z mojego doświadczenia:
1. Jeśli poczujesz skórcze, to nie leż za wszelką cenę. Oczywiście jeśli skórcze te są do wytrzymania, chodź jak najwięcej. To przyśpieszy rozwieranie się szyjki macicy i tym samym skróci dtarcie do celu:)
2. Postaraj się o dobre relacje z położną. To ona a nie lekarz będzie przy Tobie w trakcie pierwszej fazy porodu. Rób to co Ci mówi:)
3. W trakcie skórczu staraj się robić przysiady (takie jak rzabka, z kolanami na zewnątrz:) ) to także przyśpieszy rozwieranie się szyjki

Powodzenia!:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Dzięki. Postaram się wykorzystać Twoje rady :)
Czekam na inne podpowiedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

gdybyś miała bóle krzyżowe - idź pod prysznic :] to pomaga :)
ulgę czułam też skacząc na piłce, a Mąż masował mi kręgosłup ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

chodzenie...jak najwięcej ruchu..... polewanie kręgosłupa i brzucha pod prysznicem pomagają bardzo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

prysznic zdecydowanie pomaga i chodzenie. ja kiedy mialam skorcze nie bylam w stanie usiedziec ani lezen bo wtedy bol byl wiekszy. chodzenie bardzo mi pomagało. i naprawde przydaje sie dobra dusza obok. ja mialam przyjaciolke i sprawdzila sie rewelacyjnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Weź ze sobą reczniki albo pieluchy tetrowe zeby mozna bylo robic mokre,zimne okłady na porodówce- jak trafisz na 30stopniowe upaly jak ja bedzie Ci to ratować życie... jak zalowałam, ze nie mialam malego wiatraczka albo czegos do wachlowania...

Woda do moczenia ust,do picia, butelka najlepiej z dziubkiem...

Duzo ruchu, chodzenie- potwierdzam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Dziewczyny, napiszcie czy dużo ćwiczyłyście przed porodem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Ćwiczyć jako ćwiczyc w ogole... ale jak tylko moglam to duuużo spacerowałam a na koncówce to 'marszowałam' i chodzilam wiecej po schodach ;)
Rodzilam 3godziny od pierwszego skurczu i nie wspominam porodu tragicznie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Ja chodziłam na ćwiczenia w ramach szkoły rodzenia. Byłam na 4 zajęciach, bo za późno zaczęłam chodzić i później już było za późno...:) Nie były to bardzo intensywne ćwiczenia, ale można było się spocić:)

Z perspektywy czasu raczej polecam, chociać wg mnie nie jest to wcale potrzebne. Uważam bowiem, że poród naturalny to kwestia zgrania oddechu z tym co się będzie działo z Twoim ciałem. Pamietaj więc, aby spokojnie oddychać i nie wpadać w panikę a pójdzie Ci łatwiej:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Do SR chodziłam przed poprzednim porodem, więc nie pamiętam bardzo jak to było z oddychaniem w trakcie skurczu. Liczę na podpowiedź położnej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Podpisuję się pod wszystkim co już dziewczyny napisały dodam jeszcze, żeby nie panikować i nie jechać od razu do szpitala...lepiej tą pierwszą fazę przetrwać w domu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

A czy faktycznie poród wywolywany jest bardziej bolesny czy to nie ma znaczenia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

rodziłam dwa razy z oxy koszmar,bez oxy na prawdę naturalny bez wspomagaczy o niebo lepszy łatwiejszy łatwiej było zgrać oddech z skurczami.Wg mnie bez oxy boli mniej i jest łatwiejszy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

Prawda jest taka ,że każdy poród przebiega inaczej ,każda z nas jest inna i żadne złote rady na nic tutaj się nie zdadzą.Ja miałam poród wywoływany i dopóki byłam faszerowana środkami przeciwbólowymi było o.k.,gdy było już wiadomo ,że poród naturalny nie będzie możliwy tylko odbędzie się przez cc przestano mi podawać środki przeciwbólowe,oczekiwanie na cc to była jedna wielka męka(wszytkie porady ze szkoły rodzenia o kant d... ) a trwało to raptem 20 min. , dziś już wiem ,że poród bez znieczulenia w moim przypadku nie wchodzi w grę .Ale tak jak już wspomniałam każda z nas jest inna i ma prawdopodobnie inny próg bólu i porównania większy czy mniejszy ból w takim czy innym przypadku nie mają sensu. Na pocieszenie napewno wszystko będzie dobrze i już tydzień po porodzie nie będziesz pamiętała szczegółów swojego porodu ,szybko się zapomina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Przygotowanie do porodu - cenne porady

mam 2 dzeci i kazdy porod byl wywoływany (mialam pod koniec ciazy wysokie cisnienie). za kazdym razem oksytocyna. przy pierwszym porodzie to była masakra trwało 13 h i bolalo. przy drugim porodzie tez oksytocyna, ale skupilam sie na oddychaniu, i kontrolowaniu kiedy idzie skurcz. Na scianie wisial zegar i pod koniec z dokładnoscia co do 10 sekund wiedzialam, kiedy bedzie skurcz. Wnioski z moich porodów - oksytocyna nie powoduje ze bardziej boli. Wnioski z tego co powiedzial moj lekarz - a kto potrafi zmierzyć poziom bólu podczas porodu z oksytocyną i bez tego środka? to jest nie do zmierzenia, bo albo oksytocyne ci zapodadzą albo nie. Moja rada - moze nie do porodu ale po nim. Jezeli jestes z gdańska i bedziesz rodzic na klinicznej to zaopatrz sie w czopki glicerynowe, na Zaspie daja czopki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

kolorowanki do druku (30 odpowiedzi)

czy znacie jakieś fajne strony z kolorowankami do wydruku ?

Przedszkole 49 Miś, ul. Śląska - proszę o opinie. (28 odpowiedzi)

Drogie mamy, napiszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia z tym przedszkolem. Będę bardzo...

Jaki wozek wybrac? (79 odpowiedzi)

Dziewczyny jaki wozek wybrac? 2w1, 3w1? Jakiej firmy polecacie? Rodze w wrzesniu :)