Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Jestem przyjaciółką żonatego faceta, znam go od ok 7miesięcy. Między nami jest 10 lat różnicy , on po 30 stce, ma 2 dzieci. Bardzo dobrze się dogadujemy. Mogę mu się ze wszystkiego zwierzyć, wie, że nie układa mi się z moim facetem, mogę mu powiedzieć wszystko. jest miły i opiekuńczy. Bardzo dużo smsujemy od rana do wieczora, do tego czaty. Ogromnym problemem jest jego żona. Widziałam ją tylko raz, nawet z nią nie rozmawiałam, spotykam się w zasadzie tylko z nim. Wie o mnie. No i zaczyna się problem bo mi kobieta nie daje żyć, wysyła smsy, że nie życzy sobie naszych kontaktów, on mi mówi, że zażądała żebyśmy zerwali kontakt. Oczywiście tego nie zrobiliśmy, bo dlaczego. Ona ma pretensje, ze się nadal przyjaźnimy, nawet napisała, że przez nas płacze, robi w domu awantury. No ale jeżeli jej mąż nie chce ze mną zerwać kontaktu to dlaczego ja mam? Napisałam jej w końcu żeby się odpier... I narazie spokój. Dodam, że mój przyjaciel ma inne koleżanki ale ona do nich nie pisze. A ona teraz siedzi w domu z dziećmi bo straciła pracę i widocznie jej się nudzi. Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji, ja nie dam zniszczyć tej przyjaźni.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 154

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

mmrob : mam prośbę :) załóż nowy CIEKAWY wątek :)
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

No ale co Ciebie to tak obchodzi? To tylko forum. Nie sens życia.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

taaaa Monika ... rozejrzyj się :)

Co chwilę ktoś tutaj odświeża wątki sprzed roku albo i starsze....

Chcesz dalej o tym rozmawiać? Chcesz sobie dalej pobluzgać, wyżyć się??? A gdzie jest autorka wątku? Już dawno ma to w tyłku!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 13

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Yhy :) Ja tam chętnie poczytam :)
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

mrrob z całym szacunkiem ale nie Ty decydujesz czy temat wątku się wyczerpał. Jeżeli nie masz już nic na ten temat do powiedzenia, to nie pisz i już. Może ktoś chce się jeszcze na temat wypowiedzieć, a jak nie to wątek umrze śmiercią naturalną. I tyle.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Mam taka przypadłość... jeżeli ktoś porusza temat i CHCE NAPRAWDĘ rozmawiać.. Ma argumenty i potrafi je przedstawić aby przynajmniej spróbować mnie przekonać..wówczas podejmuję rozmowę. W przeciwnym razie traktuje to jak żart :) I tak jest w przypadku tego tematu :))
bawmy się ;)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

No i dokładnie, ja sie także z tobą zgadzam... ;)

Wcześniej sie również wypowiedziałem na ten temat, chyba nawet po różnymi nikami.... bo nie chciało mi się logować....

Reszta to już żart, zresztą temat już dawno został wyczerpany...
Nie ma co dalej bluzgać...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 12

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Ja to wszystko wiem :) Też czytam to forum od dawna chociaż dopiero 'chwilkę' temu włączyłam się.
Zrozumiałam żarcik dlatego nie napuszam się :))))) To TYLKO wirtualna rzeczywistość i tak ją traktuję :) Raczej chodzi mi o ludzi, którzy..być może..pojawiają się tu w celu rzeczywistej potrzeby pomocy.. Chociaż mam wątpliwości czy tacy tu w ogóle są? I być może o to właśnie chodziło wezenkowi...?
A w kontekście tego tematu?
Ja tam powiedziałam co wiedziałam ;) co czuję, co myślę i tyle :)
Reszta jest milczeniem :)
I zabawą :))))))
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Kaja, ok masz rację, podszyłem sie pod Viki, dla żartu....

Ale spójrz ile osób tak robi!

Pisać na forum możesz bez logowania, jedna i ta sama osoba daje 10 różnych ogłoszeń.

Jedna i ta sama osoba ocenia albo wszystko negatywnie albo pozytywnie - w dodatku swoje własne komentarze.

Ubaw był po pachy, i tylko o to chodziło, teraz jakiś Burak, pseudo pan i władca forum przychodzi wylewać swoje żale....
NIE JEDEN JUŻ RAZ sam niejedną osobę TU obraził!

Weź także to pod uwagę, kto to napisał! WAZENEK
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 14

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

mmrob : Warkoczyki.. ! ;)))))
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Wazenek, jeszcze jedno...

Nigdy na tym forum nikogo nie obraziłem, ale nie mogę się powstrzymać, żeby powiedzieć "Jesteś chorym burakiem" :)

Z igły zrobiłeś taaaaakie widły, bo masz chyba kompleksy...

Monika i Kaja dobrze to określiły: "Rozluźniła sie przynajmniej atmosfera, bo wielu bluzgach.... " - i oto chodziło

Żyj człowieku i pozwól żyć innym!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 13

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Alllle Ci chłopak dowalił.. :)
Z jednym się zgodzę...co prawda ubawiłam się setnie ale....
Żarciki z podpisywaniem się cudzym nickiem powodują, że forum przestaje być wiarygodne..
I jako takie traci swój sens nawet w kontekście zabawy..
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Wazenek, do tej pory myślałem, że jesteś inteligentny, ale teraz zdanie zmieniłem.....

W łeb to piedrolność powinieneś się TY! Po tym co napisałeś...

Kogo ty pozdrawiasz, chyba nie mnie?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 18

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

A jednak dobrze ostatnio Ci napisałem:
A mrrob... ty się w łeb:)))

Zdrowo myślący człowiek potrafi oddzielić forum od rzeczywistego życia. Tylko takie przerośnięte dzieciaki jak ty tego nie potrafią odróżnić. Ponadto uważasz, że twoje przerośnięte ego jest ponad wszystkimi i ponad wszystko. Większość z nas - dojrzałych emocjonalnie forumowiczów, swoje uczestnictwo w forum uważa za zabawę, oderwanie się od codzienności, od tego złego, bądź dobrego w naszym codziennym - w większości - monotonnym życiu. Każdy odwiedzający forum, szuka czegoś innego i w innym celu odwiedza to miejsce. Większość wie jak zabawę, odróżnić od piaskownicy poza tobą!!!
Pomimo twojej nieskomplikowanej i znikomej złożoności osobowej nie wliczając twoich IP i wielu nicków, których używasz w zależności od okoliczności. Raz jesteś chamskim autokomisem, innym razem zakompleksionym 26-letnim prawiczkiem, usilnie nawołującym wolne dziewczyny do spotkań, a innym razem Casanową ~mrro-bem, już nie wspomnę o spacerowiczu i . Moim zdaniem masz niezdrowe urojenia wielkościowe a objawia się ono, iż masz przekonanie o szczególnej ważności własnej osoby. Uważasz się za osobistość, że jesteś nikomu nieznanym doradcą, przyjacielem lub kimś specjalnym dla jakiejś innej osoby, a urojenia niekoniecznie muszą się tyczyć osoby, która je wypowiada. Ale to nie zarzut, ty tak masz, tak wielowątkowo, że momentami tracisz kontakt z rzeczywistością i sam już nie wiesz kim jesteś. Tak się zapętlasz w tym wszystkim, że czasami sam nie wiesz o czym chcesz napisać , a jednak piszesz dużo i to przeważnie bez najmniejszego sensu. Skłamałbym, że zawsze, ale w 99% tak jest. W niektórych momentach odnoszę takie wrażenie - czytając twoje wszechobecne wypowiedzi - że gdy skończę czytać i trzeba będzie otworzyć jakieś drzwi to może spotkam wszechobecnego ~mrrom-ba, lub innego ukrytego. Ale to nie grzech, tylko wstyd, za który się nie blokuje.
Pisz i używaj sobie ile chcesz na każdym jednym forum, ale nie podszywaj się pod kogoś, bo to już przegięcie. Podszywanie się pod autorkę wątku. Viki - jaka jest, każdy może ocenić i albo się z nią zgodzić, albo nie, albo ją skrytykować, albo nie. Podszywanie się pod inną osobę jest najłagodniej mówiąc niewskazane. Odebrałeś jej . Może powinieneś poprosić o założenie nowej zakładki pt. moja piaskownica, wspomnienia szczyla autor ~mrrob.
Dzieciaku ogarnij się trochę. Pamiętaj Twoje postępowanie będzie tak samo komentowane jak Twoje wypowiedzi, co niniejszym czynię.

PS. Dzieciaczku pomyśl troszkę zanim napiszesz i zastosuj te pięć punktów:
1. Podszywanie się pod innych w taki chamski sposób jest co najmniej żenujące.
2. To forum jest dla dorosłych nie dla dzieci.
3. Dzieci po 20-stej powinny spać.
4. Jak Cię inni widzą tak Cię piszą.
5. Ostatni powód przeczytaj pierwsze cztery, następnie przeczytaj ponownie i tak długo, aż dorośniesz do swoich rzekomych 26 lat.

Pozdrawiam Wezenek.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Monia, Sissel już wie, że nie o jedno chodzi ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

No ale ile można śmiać się z jednego :(
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Sisssel, aleś żeś czujka :D

Ale moje posty miło się czyta, czy nie? ;))
A śmiech to zdrowie...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Nigdy nie twierdziłam, że się wysypiam :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

> sissel 2012-08-24 03:01:59

I kto tu mówił o wysypianiu się ? :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

mrrob
"Gorzej jak viki pode mnie się teraz podszyje i będzie wszędzie bla bla robić :))))"

I cóż wielkiego się stanie? Przecież to tylko zabawa. Będzie ubaw, aż wszystkich brzuchy rozbolą. Czyż nie o to chodzi?
Jeżeli otworzyłeś furtkę nie zdziw się, że ktoś może wbiec za Tobą. Zapewne miałeś przemyślane swoje zachowanie. Jak jeszcze inne, które zaobserwowałam na forum.

Jak dla mnie było to przekroczenie cienkiej granicy dobrego smaku. Niezależnie od tego co Viki robi, jak się zachowuje, podszywanie się pod kogokolwiek jest nieetyczne.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

marynarz pozna panią (194 odpowiedzi)

Dobry wieczór, Od kilku lat pracuję jako marynarz. Od jakiegoś czasu męczy mnie pragnienie...

Chcę kupić feromony (30 odpowiedzi)

Chcialbym kupić sobie feromony i wypróbować ich działanie ale nie jeśli chodzi o podryw ale w...

Jak przekonać męża do powrotu? (115 odpowiedzi)

Miesiąc temu zostawił mnie mąż wyprowadził się bez uprzedzenia kiedy byłam w pracy. Na początku...