Nie jestem ani właścicielką, ani nikim z rodziny. I proponuje cofnąć się do moich wcześniejszych wpisów i zapoznać się z przebiegiem rozmów na tym forum. Jako pierwsza zapytałam o tą hodowle i opinie były bardzo różne, odnalazłam na Facebook ludzi którzy wcześniej odbierali tam pieski, żeby upewnić się czy te wszystkie wpisy o chorobach są prawdziwe, byłam w hodowli dwa razy. Miałam również kontakt telefoniczny z Panią, która również brała udział w dyskusji na forum. Nie mam potrzeby bronić nikogo, poprostu piszę jak u mnie to wyglądało i jak jest teraz. Jedyny problem jaki miałam z psem, to dobranie odpowiedniej karmy, bo niestety po jednej się drapał, a po drugiej była "brudna robota". Po odbiorze pieska od razu pojechałam do weterynarza, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Widocznie miałam to szczęście, że trafiłam na zdrowego psa. Na chwilę obecną piesek ma 6 miesięcy i jest w trakcie wymiany zębów. A moje prawdziwe imię to Natalia. Niestety nie mam możliwości wstawienia tutaj zdjęcia pieska...a szkoda.
1
10