Witam,
Ciężko mi dobrać tabletki, ale lekarz powiedział mi, że Qlaira jest dla kobiet wymagających. Czy macie jakieś doświadczenia z tymi tabletkami? Jakieś skutki uboczne?
Pozdrawiam.

bardzo zależy mi na Waszych opiniach.

podbijam :-)

dziś zażyłam pierwszą tabletkę.
Opinie o nich na różnych forach nie są zbyt optymistyczne ;-)

ja biorę ale krótko-jak narazie to najlepsze tabletki jakie brałam po 2 ciąży...ale nie idealne pewnie...

Brałam je przez ponad pół roku.. Libido, samopoczucie i reszta super.. :) ale wada wywyższała się nad zaletami niestety.. praktycznie cały miesiąc plamiłam po nich.. :/ w końcu niby poznałam przyczynę.. Ponoć jestem za młoda na te tabletki.. są one dla kobiet starszych.. I chyba lekarz miał rację.. Znajomej szefowa bierze i nie plami.. :)

Z tego co pamiętam to brało się je bez przerwy..

Jeżeli nie spr to nie dowiiesz się.. :) wiadomo każdy reaguje inaczej.. :) Gdyby nie te plamienia to pewnie nadal bym je łykała.. :)

Właśnie kończę pierwsze opakowanie i na razie jestem zadowolona, plamień nie miałam, zobaczymy jak miesiączka przyjdzie.

biorąc pierwsze opakownie też nie miałam.. przy drugim się zaczeło..Może u Ciebie będzie ok.. :) Tego życzę.. ;)

"Dla kobiet wymagających"?

To teraz tabletki dobiera się nie do hormonów, ale do charakteru?

:D

Tez biore Qlaire :) jestem przy 3 opakowaniu....super sie po nich czuje.
Przy 1 opakowaniu tez bylo spoko, ale od 2 wlasnie zaczely sie plamienia....Na poczatku pare dni przed spodziewanym okresem, a przy tym op juz tydzien przed mam :D wiec tez podejrzewam ze chyba nie dla mnie sa te tabletki...;/ no nic...poczekam jeszcze 2 miesiace..wykupie pozostale 2 op i przy nastepnej wizycie u gina sie zapytam co i jak

to samo było.. po każdym nast opak okres plamień się wydłużał.. czekałam, czekałam i nic.. a szkoda bo naprawdę dobrze się czułam.. teraz mam milvane, nie plamię.. :) też dobrze się czuję nie licząc początków.. Niedobrze mi było.. ale minęło.. :) czasami po przerwie 7 dn zmuli mnie.. ale nie jest źle.. :)

No to wszystko przede mną :)

u mnie porażka z Qlairą. Trądzik, 5kg do przodu po miesiącu.....

mi dziś właśnie gin przepisała Qlairę. Zobaczymy jak na mnie będzie działać :)

A ile płacicie z opakowanie i gdzie?

na początku płaciłam 52 zł.. później 48 zł chyba.. ale to dawno.. teraz nie wiem ile..

O kurcze to ja przepłaciłam sporo po prawie 60zł, bez paru groszy było

w Gdyni na Placu Kaszubskim.. w całodobowej aptece spróbuj.. miogą byc tańsze.. :)