za 3 tygodnie 220 zł płaciłam (znalazłam paragon. I tak są dwa oddziały. Na tym dla dzieci z rodzicami jest miejsce z takimi dużymi miękkimi klockami dla dzieci, które uczą się chodzić. Sklepik jest w budynku oraz jeden na zewnątrz. Dostaniesz zlecenie na konkretne zabiegi, i wtedy chodzisz i zapisujesz się na godziny. Moje dziecko miało codziennie fizjoterapię, fizykoterapię 2 zabiegi, masaż i hydroterapię. Tu dużo zależy od lekarza, jakie zabiegi i ile ich zapisze. Dodatkowo każde dziecko ma zajęcia z psychologiem, moje miało również zajęcia z logopedą i terapię zajęciowa indywidualną. Cały obiekt jest w dużym parku, jest tam obok plac zabaw i boisko, możesz wychodzić w między czasie z dzieckiem ile chcesz. W sobotę rano też są zajęcia, potem możesz wyjść (nawet wyjechać) ale na noc trzeba wrócić, tak samo w niedzielę czyli możesz wypisać się od 7-16 i pojechać np do domu. Niestety przepustek na cały weekend nie dostaniesz. Co do moich odczuć- to byłam tam dla dziecka. Wykupiłam internet (w takim urządzeniu na korytarzu) i miałam tablet dla siebie i dziecka. Zaopatrz się w gazety )choć te kupisz na miejscu) i książki bo się zanudzisz. Co do postępów- my dostaliśmy pilne zlecenie ze szpitala i od razu szpital w Dzierżążnie po szpitalu w którym dziecko było. Syn musiał się na nowo nauczyć chodzić. I tak jak pisałaś sprawa indywidualna, ale nasza lekarka bardzo chodziła i patrzyła na postępy syna. U nas pierwsze efekty po tygodniu były(ale to sama fizjoterapeutka była zachwycona postępami) syn niepewnie złączał z powrotem samodzielne kroki robić i potem poszło z górki. Więc ja z efektywności byłam bardzo zadowolona, bo po tych 3 tygodniach. Dużo informacji masz na stronie szpitala.
0
0