Ja często kupuję dla moich chłopaków ciuchy z lidla i rozmiarowo uważam, że są dobrze oznaczone.
Jak mam wątpliwości to biorę 2 rozmiary, a potem jeden nie trafiony oddaję :) Nigdy nie ma z tym problemu.
Rozmiarowka jest większa niż w innych firmach. Lidlowe 92/98 to standardowe 104, a nawet 110 ( w porównaniu do np. Pepco, smyka czy Ewy Klucze). Ale jak już dziewczyny wspominały, nie ma problemów ze zwrotem.