Nie wdawając się w szczegóły... Chce się rozwieść. Jesteśmy małżeństwem od 2009r, mamy dwuletnie dziecko. Od pół roku ustało pożycie, od lipca każdy z nas prowadzi osobne gospodarstwo domowe. 15 października mąż się wyprowadził. Czy mogę już złożyć pozew czy to za krótki okres upłynął aby stwierdzić trwały i zupełny rozkład pożycia?

Skoro mieszkasz osobno to po co ci rozwod? I dlaczego twoj maz nie spieszy sie z tym rozwodem , skoro mieszkacie i tak osobno?

.......smierdzi mi tu gotowka

Po co mi rozwód? Dla spokoju psychicznego. Tak dla twojej wiadomości, to nie mamy żadnego majątku do podziału. Mamy rozdzielność majątkową. Po prosu mam dosyć jego pijaństwa i wyzwisk w moją stronę. Nie chcę, żeby dziecko na to wszystko patrzyło.

Nie musisz się nikomu tłumaczyć po co Ci rozwód :) Ja też mam w planach się rozwiezć, tylko, że ja już z mężem nie mieszkam od 3 lat.

Znając życie anonim to facet ;)

Myślę, że po takim czasie spokojnie możesz to zrobić, ale i tak lepiej byłoby skontaktować się najpierw z jakimś radcą prawnym. Ja jakiś czas temu korzystałam z pomocy mec. Michała Mindykowskiego. Sprawnie wygrałam z nim sprawę z orzeczeniem o winie drugiej strony.

Asia a jaki byl powod zlozenia z orzekaniem o winie.Bo tez chce zołyc bo mzż zdradzil ale udane swietego? Ile czasu treala taka sprawa?

Dorota, to radca prawny sam się reklamuje. To nie jest prawdziwy wpis.

I juz po rozwodzie. Pozew złożony 31.10.2107 a rozprawa 14.02.2018. Bez orzekania o winie

Rozwód w walentynki, nieźle :D Powodzenia na nowej drodze życia!

Dorota, w moim przypadku mąż po prostu przestał się odnosić do mnie z szacunkiem i więcej czasu spędzał przed komputerem, czy telewizorem. Sporo razy zdarzyło mu się wypić, a wtedy przestawał nad sobą panować i różnie się to dla mnie kończyło. Miałam tego już dość i dlatego zdecydowałam się rozwieść z orzeczeniem o winie. Sporo kobiet, które są w sytuacji podobnej do mojej obawia się reagować w jakikolwiek sposób - od siebie doradzę, że naprawdę nie ma się czego bać. Jeśli masz pewność, że mąż Cię zdradza (jeszcze lepiej jeśli masz na to dowody), to myślę, że razem ze sprawdzonym prawnikiem dużo zdziałasz. W moim przypadku sprawa zakończyła się stosunkowo szybko, ale ile dokładnie takie sprawy mogą potrwać, to naprawdę trudno określić.