Re: SZCZEPIENIA DZIECI
Kilka rad dotyczących szczepień, które otrzymałem od naukowców z Warszwy: 1) Dziecko powinno być absolutnie zdrowe, chociaż. obecnie uważa się, że lekkie przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, 2) Nie szczepcie dzieci szczepionką DTwP. Ryzyko powikłań jest 7x większe niż w przypadku DTaP. Każdy cywilizowany kraj refunduje takie szczepionki. Polska niestety nie. 3) Nieprawdą jest, że Infanrix zawiera rtęć. 4) Nie stosujcie refundowanej przez państwo szczepionki Euvax B. Nie przeszła IV fazy badań klinicznych i została wprowadzona do kalendarza szczepień ze względów ekonomicznych pomimo sprzeciwu naukowców. Stosujcie płatny, ale dobrze sprawdzony Engerix B. Euvax B zawiera 32,5 ug rtęci natomiast Engerix B mniej niż 2 ug. 5) Jeśli to możliwe, przesuńcie szczepienie na 3-4 miesiąc życia dziecka. W 2008 roku opublikowano pracę, która wykazała, że ryzyko rozwoju astmy jest o 50% mniejsze jeśli szczepionkę DTwP podawano w 4 miesiącu życia dziecka. Nie wiadomo obecnie czy DTaP może mieć taki sam wpływ na rozwój astmy 6) Szczepienie przeciwko rotawirusom nie ma większego sensu. Na około 500 000 000 mieszkańców UE z powodu infekcji rotawirusowych umiera około 30 osób, w krajach trzeciego świata - tysiące co jest spowodowane niskim standardem opieki zdrowotnej. Nikt ze znajomych lekarzy nie zaszczepił dziecka przeciwko rotawirusom 7) Stosować szczepionki mono- czy poliwalentne? Osobiście uważam, że jeśli szczepionka zawiera wyłącznie wyizolowane antygeny lepiej jest stosować szczepionki poliwalentne, takie jak Infanrix, aby ograniczyć ilość wkłuć oraz podawanych środków konserwujących. W przypadku szczepionek zawierających inaktywowane wirusy/bakterie lepiej jest stosować szczepionki monowalentne (o ile są dostępne) 8) Jeśli dziecko cierpi na jakieś poważne choroby wszystko co napisałem powyżej może nie mieć zastosowania. Czasami ryzyko związane ze szczepieniami jest mniejsze niż powikłania związane z pierwotną chorobą. 9) Szczepić czy nie szczepić? Szczepić, ale rozsądnie
0
0