Personel to zwykła niedouczona znieczulica , zero empatii dla ludzi .Szczebioczące pyskate podlotki nieuprzejmi za co oni dostają pieniadze na pewno nie za pracę i opiekę nad chorym .Pielęgniaraka dyzurna obserwacji to jakiś dramat , przerost formy nad treścią .Buduję swoję ego kosztem biednych schorowanych ludzi. Czy ktoś się w końcu tym zainteresuję .!!!! Ludzie dlaczego na to pozwalacie !!!

Pojechałam dzisiaj na SOR ze skręconą kostką. Pani doktor ortopeda zaprosiła mnie na krzesło i wydała polecenie ,,proszę podnieść nogę do badania", musiałam trzymać nogę w powietrzu, gdy ona cisnęła opuchnięte miejsca. Następnie kazała mi udać się na rtg. Więc zasuwałam kulejąc przez piwnicę, później stałam pół godziny na jednej nodze żeby się zarejestrować na prześwietlenie. Po powrocie na oddział czekałam 2,5h żeby się dowiedzieć , że mam załatwić sobie kule i stabilizator. W sumie spędziłam tam 5h. Gdy poprosiłam o gips pani doktor nie widziała celowości w jego założeniu. Do tego wszystkiego była opryskliwa i po prostu chamska, g*wniara w wieku mojej córki. Służba zdrowia w tym kraju to kpina, a SOR w szpitalu wojewódzkim w Gdańsku to jakiś matrix.

Bo nie znajdziesz inych idiotow ktorzy chieli by tu pracowac za taka kaze i z takimi pacjentami.