Sopocianka - opinia
Byłam z coreczka na Dniach Otwartych i jestem zachwycona. Przedszkole to wolnostojacy domek w jednej z najspokojniejszych dzielnic Sopotu (niedaleko mieszkaja moi rodzice i wychowalam sie w tej okolicy), z pieknym zadbanym ogrodem. Domek jest po calkowitym remoncie, w srodku czysto, schludnie i kolorowo.
Pani opiekunka byla bardzo sympatyczna i swietnie organizowala dzieciom zabawy i inne zajecia. Ale ulubiencem dzieciakow jest Pan Lukasz (dyrektor) gdy pojawia sie az piszcza z radosci. Niesamowity, pelen ciepla i usmiechu czlowiek.
Jedzenie zamawiane jest w firmie cateringowej, co pozwala wrecz na ustalanie przez rodzicow diety malucha. Jedyny minus, to ze dzieci sa przyjmowane od 2,5 roku - niestety nasza cora dopiero bedzie miala 2 latka. Ale juz zarezerwowalismy sobie miejsce :)
Polecam
Pani opiekunka byla bardzo sympatyczna i swietnie organizowala dzieciom zabawy i inne zajecia. Ale ulubiencem dzieciakow jest Pan Lukasz (dyrektor) gdy pojawia sie az piszcza z radosci. Niesamowity, pelen ciepla i usmiechu czlowiek.
Jedzenie zamawiane jest w firmie cateringowej, co pozwala wrecz na ustalanie przez rodzicow diety malucha. Jedyny minus, to ze dzieci sa przyjmowane od 2,5 roku - niestety nasza cora dopiero bedzie miala 2 latka. Ale juz zarezerwowalismy sobie miejsce :)
Polecam