PrzyPISywanie opozycji tzw strzałów w stopę, jest ulubionym określeniem semi publicysty. Gdyby posługiwać się podobnymi kryteriami przydzielania takich "strzałów", ekipa rządząca chodziła by dzisiaj na rękach.
Odsyłam dla przykładu do artykułu na tutejszym portalu, który przypomina o trwającej kampanii kadrowej MISIEWICZ. Jak PISowska radna z Gdyni koordynatorem sprzedaży w Lotos Kolej została.
Przypomina to bajkę o kopciuszku.
Kongres kultury polskiej

Warto przy tej okazji wspomnieć, jak w Polskiej Grupie Zbrojeniowej zostały zmienione statuty spółek, umożliwiające obsadzanie stanowisk w radach nadzorczych w sposob niezgodny z prawem, czyli przez osoby bez odpowiedniego wykształcenia, czyli tzw. misiewiczów.

Biorąc pod uwagę, ze jest to branża, od której zależy bezpośrednio bezpieczeństwo Polski, należy sie zastanowić na rzecz którego państwa obcego te zmiany sa w tak szybki i gorliwy sposob wprowadzane. Jest to tym bardziej niepokojące, jezeli wziąć pod uwage, ze za te zmiany odpowiada człowiek który w przeszłości juz naraził Polske na niebezpieczeństwo poprzez ujawnienie list wspołpracowników polskiego wywiadu wojskowego.