U synka 3 latka lekarka stwierdziła prawdopodobnie stulejkę -mamy udać się na konsultacje do chirurga, ale chyba czeka nas zabieg. Może znacie jakiegoś dobrego chirurga?

jeśli chodzi o chirurga dziecięcego - to 2 różnych lekarzy polecało nam lek. med. Krzysztofa Lewickiego - specjalistę chirurga dziecięcego :)

przyjmuje na NFZ w przychodni na Jagiellońskiej i pracuje w szpitalu Wojewódzkim :)


my byliśmy u Niego z guzkiem na głowie ;)

mi lekarka mówiła że teraz chirurdzy tak szybko tego nie operuja najpierw daja masc Diprogenta a dopiero jak ona nie pomoże to pod nóż - wiecej optymizmu zycze

Oj obyś miała racje...bo zabiegiem jestem przerażona

U nas ta maść ( steryd..) pomógł tylko na chwilę.Nie wiem jak to jest do końca, bo koleżanki syn miał zabieg i również pomógł tylko na jakiś czas ;-((

u nas masc zadzialala rewelacyjnie, smarowalismy ponad miesiac i juz nie mamy problemu

u nas maść też zadziałała :) POWODZENIA

a w jakim wieku nalezy już cos zacząć działać np.zacząć leczenie maścią?

kopiuję co napisałam w innym stulejkowym wątku ;P


Gabryś ma 8m-cy a już mamy za sobą kurację maścią... gdy było smarowane - rewelacja :) dawało się ściągnąć napletek :P

jakieś 3 tygodnie temu skończyliśmy kurację maścią - dzisiaj nie jest aż tak źle jak na początku, ale niestety efekt kuracji jest już słaby :( napletek tak tylko troszkę można ściągnąć...

u Gabrysia wychodziły w posiewie bakterie, typowo "napletkowe"... dlatego tak szybko miał kurację maścią :P




(czyli miał 6,5m-ca jak dostaliśmy maść - smarowaliśmy Diprogenta 2 tygodnie)

My na bilansie dwulatka dostaliśmy skierowanie do chirurga dziecięcego i dostałam wspomnianą Diprogentę. Smaruję już trzeci tydzień, efekt- REWELACJA! Myślę, że unikniemy zabiegu :-)

Beti - my zaczelismy jak Bart mial 3,5 roku i lekko ponad miesiac smarowania i problem mielismy z glowy.
Mimi, nie decydujcie sie tak szybko na zabieg....

Dziękuję za odpowiedzi.Z zabiegu to oczywiście najchetniej bym zrezygnowała. Dlatego tez szukam dobrego chirurga lub urologa dziecięcego by to skonsultować. Ostatnio slyszę że bardzo często jednak wysyła się dzieciaczki na zabieg.

polecam do obejrzenia i wysłuchania

http://www.mp.pl

mój synek ma 1,5 roku i nic a nic ten napletek nie schodzi,ale moja pediatra nie widzi na razie problemu, boję się, czy ona nie bagatelizuje sprawy...

beti...obejrzyj wykład. Warto! Link wyżej.

Byliśmy z synem u chirurga na jagiellonskiej jak miał 3lata. powiedział, że do 5r.z. napletek ma prawo nie schodzić.

u nas tez chirurg po tyg stosowania masci kazal ciąć, ale poczytalm, tu na forum zalozylam watek i okazalo sie ze masc zaczyna dzialac od 4-6 tyg, i tak smarowalismy i wszystko sie dobrze skonczylo, napleek schodzi i nic sie nie dzieje, a mial calkowicie nie schodzacy

A PROPOS...Z tą stulejka różnie bywa. Pamiętam jak pediatra mówiła (to było jak synek skończył rok, albo jakoś przed) by podczas kąpieli próbować sukcesywnie odciągać napletek a pan chirurg dziecięcy wprost zabronił! - Bo to prowadzi do pęknięć i mikro urazów. Nie poganiać matki natury...

Mój syn 10 letni miał robiony zabieg na stulejkę. Na początku obawiałam się tego zabiegu ale wszystko poszło dobrze. Zabieg był robiony u dr Smoleńskiego w klinice Bona Dea w Krakowie. Polecam jak najbardziej tego lekarza