Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

*** GRUDZIEŃ ***
30.12.2012 Madzia - chłopiec
31.12.2012 Kostkap

*** STYCZEŃ ***
02.01 Matyldaa
03.01 mary_25 - chłopiec Dawid
06.01 Jadzia - dziewczynka
7.01 marzena505
10.01 lipunia- dziewczynka
14.01 anula83 - dziewczynka Amelia
16.01 piegoosek - dziewczynka
17.01 redlaw - dziewczynka Ula
17.01 Justyna47
18.01 Eweliina- dziewczynka Lena
19.01 karolinkaku
29.01/02.02 Toldinka
szfetka
margola13

*** LUTY ***

03.02 Demonix - chłopiec
03.02 marynial-dziewczynka
05.02 Monia Er
08.02 Aleafera
09.02 Tola
11.02.calineczkao2
14.02Adrienne
14.02 ssabinka - dziewczynka Liliana
22.02 - 01. 03 - iva - chłopiec-Jaś
23.02 kamcia01 - chłopiec
martus_pl
skorupka76

Siatka centylowa:

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)
31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)
40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.

Poprzedni wątek.
http://forum.trojmiasto.pl/Styczniowo-Lutowe-Mamusie-2013-cz-4-t417005,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

hehe redlaw dzięki za troskę- no byłam wyjechana myslami raczej, ale wkońcu wróciłam:))
a jak tam sprawa z tą opiekunką się skończyła u Ciebibe? mieliście już tę rozmowę?

co do pozostawnia w domu dłużej z dzieckiem to ja tak samo jak redlaw uważżam, że to zalezy od kobiety , ja mam podobnie jak redlaw- bardzo lubię swoją pracę i się w niej realizuje i rozwijam, są po prostu kobiety, dla których takie wyjście dco pracy daję dodatkową motywację do poświęcania większej ilości czasu potem dla dziecka jak już z niej wrócą, bo czują się bardzij zreazliwane i mają więcej poweru niż gdyby miały cały czas siedzieć w domu,
kiedyś podczas studiów nawet nam jedna babeczk podawała taki przykład badań, w któych wyszło, że kobieta czuję się mniej sfrustrowana macierzyństwem jak łączy ją z praca zawodową- ale to były badanina zagraniczne, króre nie zawsze da się przełożyć na warunki polskie no i wiadomo, że to zależy od charakteru i jakiś indywidualnych predyspozycji czy poprostu światopogladu, są takie i takie kobiety i dobrze jak każda zznajdzie dla siebie wyjście żeby się w tym macierzyństwie jak najpełniej realizować, bo to przecież o to chodzi

u mnie to nawet mój mąż stwierdził, że mnie nie widzi dłużej siedzącej w domu np. na wychowawczym- bo rozmawialiśmy o tym kiedyś i dyskutowaliśmy jakie sa jego oczekiwania- ale zaczął się śmiać, że obawiałby się, że bym tu zwariowała, gdybym nie wychodziła do pracy

zresztą ja mam naprawdę fajną stuację bo w szkolnictwie jest trochę lepiej dla matek- krócej w ciągu dnia pracujemy, mamy ferie, wakacje i inne wolne dnii- więc tego czasu i tak moge poświęcać więcej naszczęście niż przeciętna matka pracująca po 8 godzin i mająca 30 dni urlopu

myślę, że tu nie ma co oceniać takich sytuacji- niech ocenią to potem nasze same pociechy:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

no jasne, każda z nas ma jakieś swoje powody i robi to co dla niej i dla dziecka wydaje się najlepsze :) dla mnie każdy może robić tak jak chce - byleby był w tym szczęśliwy i już :) byleby nie robić niczego wbrew sobie, obojętnie w którą stronę

dużo też zależy od branży, ja jestem informatykiem - programistą i u mnie wypadnięcie z rynku nawet na te pół roku zwykłego macierzyńskiego to dość dużo... zwłaszcza przy tej sporej męskiej konkurencji, której takie długie przerwy nigdy nie dotyczą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Redlaw gdybym ja miala taka prace, w ktorej sie spelniam ale tak na maksa to pewnie bym sie nie wahala ale ze nie mialam to sie nie waham wykorzystacc wszystkiego co niby mi sie nalezy i siedziec na pupie w domu moze kiedys pozaluje swojej decyzji jak jednak juz bede chciala isc do pracy bo bedzie ciezko znaezc ale mysle, ze jednak jakos dam rade:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

no proszę, mary_25 - już sobie myślałam, że gdzieś wyjechałaś, że się tak nie odzywasz długo ;)
mi też zostały już tylko 2 tygodnie w pracy, muszę wszystko pokończyć, żeby nie zostawić bałaganu i w końcu będę mogła się skupić na wyprawce, bo póki co jestem daleko w polu ;) tzn. coś tam już niby kupiłam, ale muszę wyciągnąć ciuszki po Lili, przejrzeć i zobaczyć czego mi w ogóle jeszcze brakuje :)

co do dyskusji o nowych przepisach i zostawaniu w domu lub nie - moim zdaniem to każdy robi tak jak chce i jak czuje, ja na pewno mam taki charakter, że nie potrafiłabym siedzieć bardzo długo z dzieckiem w domu, po prostu wiem że lepiej dla mnie i dla dziecka jest jeśli mam jakąś odskocznię, idę do pracy w której czuję się spełniona, wracam do domu - i wtedy spełniam się z podwójną energią jako mama. Ale zdaję sobie sprawę, że to rzadkość i większość kobiet uznaje mnie za kosmitkę, która nie kocha swojego dziecka tak jak powinna, co oczywiście jest nieprawdą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

wiecie co bo to zależy od punktu siedzenia he jak ktoś ma dobra prace ale juz nie mowie taka za grosze i taka, w której sie spelnia ma mozliwosc samorealizacji do tego wie, że sie w niej bedzie rozwijac nie cofac itd to pewnie warto walczyc zeby jej nie tracic. Ale jak ta praca jest tak super to moze ten rok poczekac i przyjma taka osobe z otwartymi rękoma. Ja mialam prace do kitu a raczej przekonalam sie o beznadziejnej szefowej jak juz bylam w ciazy i wiem, ze chce miec teraz jak najwiecej korzysci i mam gdzies co ona tam sobie zrobi jak sie dowie, ze ide na kolejny macierzynski a potem i kolejny wychowawczy na 3lata bo wiem, ze potem i tak tam nie wroce. Ja np bardzo bym sie cieszyla z patnego 80% macierzyskiego caly rok bo i tak w tym domu bede siedziala. Ja sobie nie wyobrazam po prostu takiego brzdaca zostawic pod opieka niani bo mamy tu nie mam. i tak serce sie kroilo jak maly szedl do przedszkola na 4h od wrzesnia majac zaledwie 2latka.
Mysle ze tez nie zrozumie moich argumentow osoba, ktora musi do tej pracy wrocic czy chce czy nie. Ae alternatywa jest dobra i majac taki wybor nie jedna mam skorzysta bez sruplow tym bardziej, ze moze z tego urlopu tez korzystac ojciec.

a co do innych krajow radze nikomu nie porownywac bo po pierwsze maja oni rozne zloza po drugie zazwyczaj wojny u nich nie bylo albo komunistow i tu nie ma co porownywac bo te dlugi co sa byly juz od dawna dawien bo bylismy wiecznie okardani i po prostu ciezko z takiego mega dlugu wyjsc, a ze nie mamy jakis super surowcow naturalnych to trzeba sobie radzic inaczej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Myślę, że nie ma co dalej prowadzić tej dyskusji bo nie ma szans na zrozumienie obu stron.

Nie mówię, że pieniądze nie są ważne - bo nawet teraz brakuje mi na wyprawkę - ale taki urlop to przecież jest bardzo konkretne wsparcie finansowe 6 x pensja czy nawet jej 80 % starczy i na szczepionki i mnóstwo innych rzeczy.
Ale jak dla mnie dużo ważniejsza jest możliwość przebywania małego dziecka z rodzicem, którego nie zastąpi na pewno najlepsza babcia, super niania i na pewno nie żłobek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Jadzia, bądźmy realistkami, żądajmy niemożliwego? moja droga, nie dajmy się wpuścić w maliny i nie zapominajmy o istotnych szczegółach,o których piszą wyżej dziewczyny. Sformułowanie model szwedzki i roczny urlop macierzyński to oszukańcza i pijarowska zagrywka. Liczby potrafią omamić i odwrócić uwagę przyszłych matek, ale z pewnością już nie obecnych rodziców, którzy doskonale zdają sobie sprawę, że nie będziemy drugą Szwecją z wiadomych powodów. Popracujmy nad systemem opieki socjalnej dla młodych rodziców, nie lekceważmy przedszkoli i żłobków, które w Szwecji w większości przypadków są opłacane z państwowej kasy (przyjmują one dzieci już po ukończeniu jednego roku) oraz systemu dopłat dla dziadków opiekujących się wnukami. Refundujmy szczepionki, nie zwiększajmy podatku na odzież dziecięcą itd. A także pozwólmy, aby młode mamy naprawdę miały do czego wracać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Szczerze mówiąc nie wierzę, w to co czytam.
Nikt chyba nie zmusza nikogo do zostawania przez rok na macierzyńskim. Nie chcecie to możecie wracać do pracy po 6 tyg.
Jest w końcu normalna opcja - można wrócić do pracy bez wyrzutów sumienia, bez oddawania dziecka obcym - co zawsze budzi lęk, bez płacenia nianią horrendalnych kwot itp., a wy mówicie, że tego nie chcecie ?
Większość i tak bierze bezpłatny wychowawczy i woli to niż dłuższy macierzyński naprawdę.
Bardziej sytuacji kobiet szkodzi kombinowanie, np. nie informowanie o ciąży i nagłe zwolnienia. Tu przynajmniej sytuacja jest czysta.

Zdecydowanie jestesmy z innej bajki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

melduję się w nowum wątku
dawno mnie tu nie było, ale ostatnie dwa tygodnie w mmojej pracy to była jakaś maskara istna bo przed pójściem na zwolnienie musiałam wszystko tak przygotować, żeby potem ktoś mógł w zastępstwie za mnie to ogarnąć- ale udało się i od piątku jestem oficjalnie na zwolnieniu:D! odkąd zaczeliśmy 8 miesiąc czuję faktycznie w kondycji, że jestem w ciązy- potrafię się zasapać na głupich zakupach czy jak wejdę po schodach na piętro, brzuszek już ciążyi 9 kilogramów które przybrałam od początku ciązy też i coraz bardziej i kręgosłup też zaczyna doskwierać, ale po za tym czuję się naprawdę dobrze:) dużo osób się śmieje, że powinnam w ciązy chodzić cały cas bo mi ponoć służy.

teraz wkońcu mogę się skupić na obowązkach domowych i moim dzieciątku, bo do tej pory przychodziłam zryta i nic mi się nie chciało
też mi się wlączyło wicie gniazda- ciuszki wyprane i wyprasowane:) a ja co chwilę zaglądam tylko d tej szafy i się rozczulam- ooo jakie to malenkie:) - ale tak jak, któraś z was tu napsałam- to właśnie jest ten czas- on jest po to abyśmy mogły kupować co chcemy naszym dzieciom, cieszyć się z tego i trochę szaleć, a zabobony i inne takie, ja chowam daleko gdzieś:)
teraz został nam ten pokoik nieszczęsy do urządzenia tylko- mam nadzieję, że mój mąż wkońcu się za to zabierze bo moja determinacja jest już duża ii się śmieję, że zaraz ja wezmę śrubokręt do ręki i zacznę to łóżeczko składać:)

byłam w czwartek też na wizycie i młody odwórcony główką w dół, waży sobie 2100g więc typowy średniaczek naraze ale dobrze dobrze, ja za wielkiego dziecka wcale nie chcę, mam nadzieję, że do 3 kg dobije i że go będę mogła jakoś wycisnąć z siebie:) jak słysze o dzieciakach które mają około 5 kg to aż robię wielkie oczy, że takie noworodki się rodzą:)

co do tych zmian ustawywych to ja już wiem , że i tak nie skorzystam z tego dłuższego urlopu macierzyńskiego- bo całhy staż na mianowanie poszedł by mi z dymem i musiałabym zaczynać od nowa i tak będę o 2 miesiące dłużej niż przeciętna kobieta- bo macierzyński wyrobię do końca września a potem mam 2 miesiące wakacji więc jak wórce we wrześniu do pracy młody będzie miał 9 miesięcy i już mam nadzieję nie będzie takiej tragedii żeby go oddać na parę godzin dziennie do babci, ale zobaczę też jeszcze jak się bedzie rozwijał i jak będzie zdrowy,

kurcze nie zazdroszcze wam takich sytuacji, że umowy wam powygasały w trakcie ciąży czy przed ciążą, ja mam teraz tak kochaną dyrektorkę, że mimo, że już wiedziała, że jestem w ciązy we wrześniu podpisała ze mną umowę na stałę- normlanie fart jak nic

no teraz z racji większej ilości czasu mam nadzieję, że będe tu częściej zaglądała:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Toldinka ma racje kraje Skandynawskie są bogate i nie wiedzą co z kasą robić - mają mnóstwo gazu i ropy więc mają na czym zarabiać, Polska na jabłkach aż tyle nie zarobi :-) podejrzewam że wraz z dodatkowym macierzyńskim powiększy się u nas dziura budżetowa i będą ją łatać na podwyżkach żywności i podatków, to tak naprawdę fajnie wygląda że państwo coś robi prorodzinnego ale w rezultacie może tylko pogorszyć sytuację w Polsce, no ale ja na polityce się nie znam więc lepiej się nie będę wypowiadać :-)

W czwartek robiłam ft4 i po zwiększonej ostatnio dawce euthyroxu mam jeszcze gorsze wyniki :-( ale czuję się bardzo dobrze mam duże energii i siły, we wtorek wizyta więc zobaczymy ile waży maluszek i jak tam się rozwija :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Słusznie Toldinka prawisz.
I z całym szacunkiem, ale śmieszy mnie takie gadanie, że kolejna "kiełbasa wyborcza" w postaci niedopracowanego projektu połączona z pozbawieniem sporej części rodzin becikowego, które jak świetnie pamiętam było wprowadzane jako krok w kierunku normalności, alternatywa dla dodatkowej ulgi podatkowej itp. czyli coś z czego skorzysta każda rodzina, wywołuje w tej chwili euforię tłumów. Skracamy w ten sposób rękawy, żeby przedłużyć nogawki. Tak się garnituru niestety nie uszyje, a Polska jeszcze długo nie będzie krajem dobrobytu, bo kasa jest prawie pusta czyli materiału brak. I nie trzeba być ekonomistą, żeby widzieć co się dzieje a dzieje się źle. A poza tym z całym szacunkiem ale kobieta nie jest krową, której trzeba odgórnie nakazać rok pobytu z dzieckiem a ona ma się jeszcze z tego naiwnie cieszyć. Ja wolę pewność zatrudnienia, dofinansowania do przedszkoli, wakacji, darmowe szczepienia czyli wszystko to, od czego nas ten roczny macierzyński jeszcze bardziej oddali. Pracodawca nie patrzy na dobro ogółu tylko, żeby utrzymać się na rynku i mieć z czego płacić coraz wyższe podatki. No chyba że to Caritas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Becikowe rządowe od 2013 roku - tu wejdą w życie nowe zasady dotyczące kryterium dochodowego. Aby rodzice mogli ubiegać się o to świadczeni, dochód na osobę w rodzinie nie może być większy niż 1922 zł netto. Rodziny o wyższych dochodach prawa do becikowego zostaną pozbawione. Pamiętajmy, że mowa o dochodach w roku kalendarzowym poprzedzającym rok złożenia wniosku o becikowe 2013.

a te drugie jest od 504zl ale to tak bylo i tak bedzie wiec tu jest bez zmian.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

No właśnie mój mąż mi mówił o jakiejś sporo niższej kwocie niż 2000zł od osoby. Gdyby było 2tysie to byśmy się załapali :P

Z jednej strony chciałabym wziąć roczny macierzyński gdybym miała taką opcję. Ale wiem, że po roku nieobecnosci w mojej branży to po prostu wypadłabym całkowicie z obiegu. I musiałabym się uczyć wszystkiego od nowa. A kraje skandynawskie to inna bajka. Taka Norwegia może sobie na to pozwolić, bo oni mają nadwyżkę budżetową, a nie to co my - wieczna dziura bez dna. I tam becikowe się dostaje nie raz, ale co miesiąc przez ileś lat. I to już jest realna pomoc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Ja oprócz na tantum verde stosuje cholinki. Może nie są mocne jak neo angin, ale bezpieczne, nawilżają gardło i ja się czuję po nich lepiej.

Jak będziecie uważać, że urlop wam się nie należy bo potem nie będzie gdzie wracać itp. itd. To nigdy się nie poprawi sytuacja kobiet.
Ja uważam, że rok to jest odpowiednio długi okres, mam nadzieję, że ustawa wejdzie i kobiety nie będą się same podkładać - mówiąc, że im to nie potrzebne.
Naprawdę dziwię się, że same twierdzicie, że roczny urlop macierzyński jest niekorzystny - nie ważne z jakich powodów. Zupełnie tego nie rozumiem.Gdybym mogła skorzystać to bym była pełna euforii i niedowierzania, że w chorym kraju coś się zmienia na dobre. Narzekanie nawet nie przeszło by mi przez głowę.

Dążymy chyba do zdrowej sytuacji jak w krajach skandynawskim, gdzie do 3 r.ż. dziecka rodzice (NIE MATKA) pracują na mniej niż cały etat i macierzyński trwa 1,5 r. dla obojga rodziców (NIE TYLKO MATKI). Jest równouprawnienie, podobno w Polsce też.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

mi polecila w aptece tantum verde le to do psikania nie w tabletkach e tamto moge a tabltki nie wiec sie skusilam i nawet pomagalo wiec polecam. a jakos duzo nie uzywalam. a i sa jakies ziolowe isla czy cos takiego ale one slabe sa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Polecam ziola do plukania septosan, nic nie zaszkodza a sa skuteczne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Też wydaje mi się że sytuacja kobiet się pogorszy. Rok to bardzo długo i pracodawcy nie będą chcieli tyle czekać (oczywiście nie tyczy się wszystkich). Mnie już w ogóle osłabia to co się dzieje u nas w kraju, w kółko tylko słychać o zwolnieniach dookoła, nawet u mnie w pracy się szykują, także w dobrym momencie chyba zaszłam w ciążę chociaż i tak mam umowę jeszcze tylko rok więc raczej nie będę miała gdzie wrócić przy obecnej sytuacji...

Muszę się pochwalić że reszcie po tylu poszukiwaniach kupiłam płaszczyk :). Ma guziki więc da radę przeszyć w miarę jak brzuch będzie rósł albo jak będzie trzeba się grubiej ubrać. Ciocia mówiła że są w tesco więc pojechałam ale bez nadziei że coś kupię, a jednak :)

Dziewczyny a na gardło mogę użyć Tantum Verde FORTE? Znowu coś mnie łapie ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Toldinka o becikowym to juz dawno bylo wiadomo dochod ma nie przekroczyc okolo 2000zl na osobe to mysle ze i tak sporo osob jeszcze dostnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Też mi się wydaje że to tak na prawdę utrudni życie kobietom, które będą chciały iść do pracy.
Mąż mi jeszcze mówi, że się nawet na becikowe nie załapiemy, bo od stycznia ma wejść zmiana. Cudownie :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

e tam kazdy tak by zrobil jak uwaza bo sam wie najlepiej jaka ma prace i pracodawcow ale fajnie miec kilka opcji wyboru
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (9 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

Dieta 1000 kcal- szukam dobrej i przejrzystej rozpiski produktów (38 odpowiedzi)

Dziewczyny postanowiłam się wziąć za siebie. Chciałabym spróbować spożywać ok. 1000-1200 kcal...

alimenty. Jak to załatwić? (9 odpowiedzi)

Czy ktoś zna ten temat? Nie potrafię dogadać się z ojcem dziecka w sprawach finansowych. Twierdzi...