Podpatrzyłam wątek na Weselniku i pomyślałam o nas, świeżutkich rodzicach. Macie jakieś plany na sylwestra z kołyską ?

tiaaa ja zaszyję się chyba u rodziców w domu nad jeziorem, tam będzi ebynajmniej cicho i niunia pośpi hehe

Nawet zapomniałam że coś takiego istnieje:) Zeszłego sylwka byłam w ciąży i dostałam krwawienia więc leżałam w łożu i ten pewnie też w domku :) ale czekam na pomysły

No właśnie, może komuś coś ciekawego wpadnie do głowy.

Madzia, ja też myślałam, że pojadę do rodziców do domku, ale oni wyjeżdżają na narty i w tym czasie na chacie rządzi mój braciszek :)

a nasza trójka razem z moim bratem, jego żonką i coreczką bedziemy w naszym domku czci i kolysac malenstwa do snu. A co mi tam, tez bedzie swietnie !!!

no ja tez nie mam pomysłu zastanawiam sie czy nie pojechac do kuzunki ona też ma takiego maluszka i rzem bysmy posiedzieli

Mój Małż ma akurat nocną zmianę w pracy ;/ i będę siedziała z młodym sama w domku...Może zrobię sobie filmową noc i będę oglądał stare filmy

NOT-Nocne Ogladanie Telewizji:)

W zeszłym roku Mateuszek miał 11 dni w Sylwestra.
Zaprosiliśmy dwie pary też z takimi maluszkami i siedzieliśmy do 2.00
Obawiam się, że w tym roku to się nie powtórzy, więc pewnie pooglądamy TV.

w zeszlym roku Nadia miała 10mcy i bylismy u mojego brata-ma corke 5 lat dziewczyny szalaly do 1 w nocy a jak padly to juz na dobre...w tym roku pewnie pojedziemy gdzies ze znajomymi i z dziecmi

Szkoda, że nie możemy zrobić sobie forumowego sylwka z maluchami :)

no szkoda :(

Hehe! Beka by była :) I jeden wielki ryk o północy :)))

Suuper, sąsiedzi na pewno nie zapomnieliby tej nocy :)

nasz maluch bedzie mial kilkanascie dni wiec zdecydowanie zostajemy w domu, ze znajomymi w zaawansowanej ciazy:))) mam wrażenie ze niewiele możliwosci przed nami:D co i tak zupełnie mi nie przeszkadza:D

w zeszłym roku Miska w brzuszku bawiła się na super imprezce, choć mamcia jeszcze nie wiedziała o lokatorce ;)
a w tym roku chyba będziemy w Gdyni bawić z rodzicami i znajomymi na wsi w naszym domku

My też w zeszłym roku mieliśmy fajną, brzuchata imprezkę. I tylko przyszłe mamusie z żalem patrzyły, jak inni pochłaniają sałatkę owocową z likierem :( W tym roku znowu abstynencja :)

A ja w tym roku w Sylwestra będę akurat w 8 miesiącu ciąży, ale i tak nie zamierzamy siedzieć w domu. Zadymiona knajpa co prawda odpada, ale wynajmiemy domek gdzieś na Kaszubach i pojedziemy tam na parę dni ze znajomymi. Ma być ok. 7-10 osób czyli paczka ta sama jak w ostatnich latach, tylko że ja jedyna będę w ciąży :)

my "imprezka" kinder party ;)))
u znajomych mają 2 synów (3 lata i 1 rok)
może się ktoś jeszcze dołączy z bobaskiem ;)