Opinie do artykułu: Syn znanego biznesmena ugodzony nożem.

Dwie osoby ranił nożem podczas nocnej bójki 21-latek z Gdyni. Wszystko działo się w centrum Sopotu. Według naszych informacji do szpitala trafił m.in. 25-letni syn Ryszarda Krauzego, jednego z najbogatszych Polaków.Do bójki doszło dziś około godz. 4 rano u zbiegu ulic Bohaterów Monte Cassino i Haffnera w Sopocie, tuż obok popularnego baru z zapiekankami. Według naszych ustaleń o wszystkim zadecydował przypadek - pijanemu 21-latkowi nie spodobał się sposób, w jaki 25-letni syn biznesmena na ...

ja pie...! Ale wstyd przed Ryśkiem

co robi gdyńska patola w Sopocie ???

Gdyby to był zwykły obywatel to w ogóle nic by nie napisano o takiej napaści... a sprawcy szukali by latami

I teraz sami eksperci od ochrony sie wypowiadają:) tak... Brawa dla was.

za kratki z takimi debilami

to był kurort za Niemca , teraz to wiocha !!!

coś wygraliśmy??? bo jakoś nie pamiętam aby nasi zdobyli złoto

gnoja do pierdla na 20 lat wsadzić !!!

szpilka ;) albo najman

Ochroniarz budy z zapiekankami?

Wiadomo, ochroną osobistą zajmują się zapewne byli policjanci i żołnierze, którzy w ogóle nie mają pojęcia o ochronie osobistej i nie są w ogóle do takich zadań przygotowani. Nie ma co się dziwić.

pijany 21latek załatwił i ochrone i młodego krauzego.
VOn z taką ochroną.

ubieram się i jadę do Gdyni- wtedy w razie awantury nie będzie na Sopot tylko na Gdynię ;D

"Pierwsi Polacy z wnętrza kraju pojawili się w maleńkiej osadzie rybackiej Gdingen jeszcze przed I wojną światową. Zanim przegrana Rzesza oddała nam skrawek Wybrzeża, zjeżdżać zaczęli tam letnicy uciekający od gwaru niemieckiego kurortu sopockiego, odwiedzanego latem przez tłumy warszawiaków."
" Był to lipiec Roku Pańskiego 1911 Cichszej miejscowości chyba nie było wówczas na całej kuli ziemskiej. Po sopockiej Sodomie odkryta Arkadia pasterska i patriarchalna Albert Nowaczyński rok 1934

Okazuje się że 80 lat temu Sopocka "Sodoma: była popularna ze względu na swój rozrywkowy charakter. Ciężko, naprawdę ciężko słuchać malkontentów, opowiadaczy, ginekologów, tapicerów-amatorów i ich mitycznych opowieści że Sopot stracił swój kurortowo- secesyjno- wypoczynkowy klimat. Mam dla Was informację- w 34' też narzekali ...

można było spokojnie udać się na "tańce", wypić piwko i zrobić wiele rzeczy. Jednak od jakiegoś czasu ta kraina zmieniła się w jakiś burdel na kółkach i to plastikowych gdzie byle jaki lump może cie dziabnąć nożem. Dlatego wole wspomóc lokalnego sprzedawcę alkoholu, kupić coś na przeczyszczenie gardzioła zalegając na kanapie w domu. Ale pamiętajmy- latem można na monciaku spotkać prezydenta, który od lat mydli oczy mydełkiem fa że jest super jest super więc o co wam chodzi