W związku z nadchodzącym wielkimi krokami sezonem postanowiłem poszerzyć grono znajomych, z którymi można by było od czasu do czasu wyskoczyć na rower i pośmigać na jakichś fajnych trasach. Nazywam się Damian, mam 22 lata i serdecznie zapraszam wszystkie chętne osoby :) Mój adres mailowy to: daaamian91@wp.pl

Jaki sezon? Jakie wielkie kroki ? ZIMA IDZIE!

Zima swoją drogą, nowy sezon swoją drogą. Jeśli cały czas będziesz siedzieć i czekać na sprzyjające warunki no to jeszcze trochę poczekasz :) Damian, mieszkam w Gdańsku, jeżdżę na kolarzówce, gdybyś chciał gdzieś wyskoczyć to pisz na maila " magnum140@interia.pl "

W Grudniu na rowerze spędziłem ponad 20h, w Styczniu tak samo, w Lutym ponad 25-30h, w Marcu jak na razie ze 25h wyszło. Jeżdżę do -8 stopni - bez problemu da się wytrzymać 2-3h w takich warunkach, nawet jak lekko sypie.

Nie mam zamiaru się chwalić, ale piszę o tym aby udowodnić, że przeziębianie się przy niskich temperaturach i wietrze jest mitem! Od kilku miesięcy nic mnie nie łapie. Przeszkodą jest tak naprawdę nasze lenistwo... a więc TWARDZIELE TRENOWAĆ NA DWORZE W ZIMNIE ! :)

~biegacz-kolarz amator - W pełni się z Tobą zgadzam. W grudniu przyszło mi kupić nowy rower i w związku z tym po prostu czasami nie mogłem usiedzieć w domu. Zdarzało mi się jeździć w -15 stopniach i nie wpłynęło to negatywnie na moje zdrowie. Można powiedzieć, że dzięki takim wypadom zahartowałem się i teraz już nie patrzę ile stopni jest na dworze. Po prostu kiedy mam ochotę wsiadam na rower. Sądzę, że podstawą jest odpowiedni ubiór. Nie ma złej pogody na rower, są tylko źle ubrani ludzie ;) Pozdrawiam

Nie pękaj, będzie dobrze. W następnym tygodniu poczujemy już powiew wiosny ;)

W którym z kolei następnym tygodniu?

W 2 tygodniu kwietnia :D

Fachowcy od przepowiadania pogody od miesiąca obiecują ten powiew wiosny a tu ni widu ni słychu.

Odświeżam, chodź treść powinna być już nieco inna, ale to w sumie szczegół ;)