Tragiczna obsługa. Ze znajomymi zamówiliśmy parę piwek, a później domówiliśmy 5 litrowy nalewak. Jak wiadomo, trochę czasu zejdzie wypicie takiej ilości, nawet w 5 osób.
Lokal zamykany o 22, o czym nie wiedzieliśmy, a nawet gdybyśmy wiedzieli, w czasie miłego wieczoru człowiek czasu nie liczy. Siedzeiliśmy do 22.30, pół godziny za długo. Na plus że zawsze coś dłużej mogliśmy zostać. Ale.
Obsługa zamiast podejść nawet głupie 10 minut przed zamknięciem i powiedzieć: "Proszę Państwa zamykamy za 10 minut" po prostu wygaszali kolejne światła, ostatecznie przy naszym stole, po czym podeszła Pani z obsługi: "Zamykamy, muszą państwo iść".
Zwróciłem uwagę że nie ma sprawy, ale jaki problem było powiedzieć pół godziny wcześniej, a nawet 10 minut przed zamknięciem, nie byłoby sprawy, wyszlibyśmy wcześniej. A oni że powinniśmy nauczyć się czytać, że co, nie moglismy się domyślić po wygaszanych światłach i podobne teksty powiedziane po chamsku. W ogóle zero uprzejmości. Nic. Ogólnie wrażnie - TOTALNIE WYLANE NA KLIENTA. Tak jak w pozostałych postach, lokal fajny, ale obsługa po prostu żałosna. (...)