Ten Pan wprowadzil mnie w blad.
Podczas pierwszej wizyty uslyszalam,ze nie mam hemorojdow tylko zylaki odbytu.Nie dowiedzialam sie co to i jak sie to leczy.Zostalam zapytana gdzie mieszkam.Po odpowiedzi, ze za granica uslyszalam, ze potrzebny jest zabieg usuniecia w gabinecie prywatnym nalezacym do tegoz pana usytuowanym 150m dalej a cena to 550 zl.Zabieg mial sie odbyc na drugi dzien, bez zadnych badan,wywiadu. Powiedzialam,ze drogo na co pan odparl, zebym sobie porownala z cenami za granica.
Nie dowiedzialam sie czy mam wewnetrzne czy zewnetrzne zylaki odbytu,nie dostalam zadnej nazwy masci do ukojenia swiadu.Na szczescie w aptece w Sopocie kompetentna farmaceutka polecila mi znana masc i poinformowala,ze nie koniecznie od razu sie usuwa zylaki odbytu, mozna przyjmowac leki.
Nie dowiedzialam sie czy mam wewnetrzne czy zewnetrzne zylaki odbytu,nie dostalam zadnej nazwy masci do ukojenia swiadu.Na szczescie w aptece w Sopocie kompetentna farmaceutka polecila mi znana masc i poinformowala,ze nie koniecznie od razu sie usuwa zylaki odbytu, mozna przyjmowac leki.