Terminal Kontenerowy w Gdyni (ten, gdzie parkuje prom Stena).

Jeśli ktoś potencjalnie zainteresowany pracą w tym Terminalu (nie mylić z GCT z naprzeciwka), chciałby się dowiedzieć jak się tam pracuje (zwłaszcza w jednym z działów) zachęcam do kontaktu : docent585@wp.pl W tej chwili to wszystko co mogę napisać, bo właśnie administrator forum - po trzech latach dyskusji w tym wątku na forum - uznał, że należy cały watek ten wątek usunąć (nie poszczególne, ponoć zbyt mocne komentarze a cały wątek! No cóż, niektórych pracodawców prawda w oczy kole, więc interweniują, żeby ukryć fakty przed światem zewnętrznym.
W temacie tego Terminala, zapraszam także na inne fora o pracodawcach.
popieram tę opinię 126 nie zgadzam się z tą opinią 4

"Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka".
A tyle lat i okazji miał prezes, żeby przerwać tą patologię (zwłaszcza, że chodzi o jedną i tę samą, niereformowalną p. kierownik). Tyle lat i okazji na podstawie konkretnych sygnałów, żeby uzdrowić sytuację i wyjść z twarzą z tej sytuacji a przede wszystkim nie pozwolić na wylanie się tego tematu poza podwórko, którym zarządza.
Nie wykorzystał tych szans, bo w jego mniemaniu nie można było dopuścić do najmniejszej nawet rysy na korporacyjnym monolicie zarządzania - w tym wypadku na modelu "superkierowniczki", bo taka rysa (przyznanie racji i rozwiązanie problemu), w jego rozumowaniu świadczyłaby o słabości. No cóż - błąd, którego konsekwencje będą się jeszcze długo ciągnęły za BCT.
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 5

Oj, znowu PIP się interesuje naszym "wzorowym" bct. Ciekawe, prawda?
popieram tę opinię 111 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dokładnie tak i własnie dlatego - tak, jak zapowiedziałem powyżej - w tej sprawie nie ma najmniejszych nawet szans na litość wobec tej pani, jakąkolwiek wyrozumiałość, odpuszczanie, luzowanie, itp, itd.
Nawet jakby sprawy w sądach miały się toczyć x lat, to będą się toczyć, bo tego co się w BCT (tj. w dziale kierowanym przez tę panią oraz na najwyższym szczeblu po nadaniu sprawie oficjalnego biegu) zdarzyło i jak pokazuje życie nadal zdarza nikt już teraz nie zaczaruje i w cudowny sposób nie zmieni rzeczywistości.
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 4

Rolf - przecież ta baba nie wie co to znaczy odpuszczać a podejrzewam że najwięcej radości sprawiało jej właśnie kopanie leżących (zależnych) pracowników
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 4

TAK TRZYMAĆ, TERAZ JUŻ NIE ODPUSZCZAĆ ANI NA KROK! Teraz wyrozumiałość, czy litość dla tej pani? A niby z jakiej racji? A czy ktoś pomyślał o jej ofierze/ofiarach.
popieram tę opinię 112 nie zgadzam się z tą opinią 5

Zbytnia łaska, bo ta pani nie miała jakichkolwiek skrupułów, żeby przez kilka lat regularnie, metodycznie niszczyć zdrowie swojej podwładnej (i w efekcie je zniszczyć) i jeszcze gdy sprawa zrobiła się głośna, bezczelnie kombinować i wymyślać intrygi żeby z ofiary zrobić niekompetentną wariatkę !!! Mało tego, to z tej afery ta "miła pani" nie wyciągnęła żadnych konstruktywnych wniosków (przypomnę - ujawniła się kolejna osoba, która twierdzi że jest przez "miłą panią" wykańczana psychicznie). Tak więc ja ani nie zamierzam dać spokoju, ani wyluzować. Dzięki m.in. temu forum trzeba przynajmniej ostrzec potencjalne kolejne ofiary.
popieram tę opinię 116 nie zgadzam się z tą opinią 5

Dajcie spokój, wyluzujcie trochę.
Po prostu nie kopmy leżącego (a dokładnie leżącej).
popieram tę opinię 93 nie zgadzam się z tą opinią 5

Kto minusuje, ten nie dziękuje (rachunek jest prosty) he, he.
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 6

Ojojojojoj, ale z was niedobre chłopaki. Ale i tak panie z bctu (prawie wszystkie) dziękują za życzenia :-)
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 4

Przyłączam się do życzeń dla prawie wszystkich naszych miłych pań z bctu (oraz dla tych, których firma w brzydki sposób się pozbyła).
popieram tę opinię 117 nie zgadzam się z tą opinią 5

Najserdeczniejsze życzenia wszystkiego najlepszego dla prawie wszystkich pań z BCT.
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 4

Spokojnie, zaglądają, zaglądają. Regularnie zagląda tu i wierchuszka bct i pracownicy, zaglądają tu ludzie z innych terminali i firm kooperujących z bct (poza tym przecież ludzie z branży się znają i rozmawiają ze sobą). Jedni-wiecie którzy-czytając czerwienieją ze złości że sprawa mobbingu wyszła na jaw i że nie udało się jej jak dotąd zamieśc pod dywan, inni kibicują a jeszcze innym aż trudno uwierzyć że takie cuda w bct się wyprawiają. Niedobrze to wygląda, oj niedobrze.
popieram tę opinię 115 nie zgadzam się z tą opinią 6

Rozumiem, że nie masz nic sensownego do napisania ale dobrze, że chociaż tym kciukiem w dół potwierdzasz od czasu do czasu że to czytasz. Bo już myślałem, że nikt z wierchuszki tu nie zagląda.
Życzę miłej pracy i dalszych sukcesów.
popieram tę opinię 112 nie zgadzam się z tą opinią 6

To nie ma nic wspólnego z odwaga lub jej brakiem. To dowód frustracji niektorych ważnych osób z bct, to takie tupanie nóżkami ze złości, bo mleko się rozlało. Ot cała prawda.
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 6

Nareszcie pojawił się ktoś, kto nie zgadza się z negatywnymi dla BCT opiniami. Tylko dlaczego nie stać go na przedstawienie merytorycznych kontrargumentów a ogranicza się jedynie do skromnego kciuka w dół? Taka odwaga?
popieram tę opinię 112 nie zgadzam się z tą opinią 4

Żartujesz? Prezes i słowo "przepraszam"? Przecież u niego słowo "przepraszam" to anachronizm w najczystszej postaci a poza tym, co by się złego w BCT nie wydarzyło, to on zawsze jest niewinny - bez względu na faktyczne okoliczności i skutki (nawet te najtragiczniejsze) !
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 6

Stosunek bct do tych spraw to jakaś masakra normalnie, inaczej się tego nie da określić! Zamiast chociazby słowo przepraszam, jakaś próba wyjasnienia spraw, jakaś próba naprawienia sytuacji i wyeliminowanie problemu-byle bez zbędnego hałasu na zewnątrz, to nie - idziemy w zaparte (taka dziwna polityka).
Pełna żenada!!!
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 6

Jeszcze takie małe skojarzenie w tej kwestii. Otóż przed wrześniem 2014r, w BCT nie było żadnej procedury antymobbingowej - tę wprowadzono po kontroli PIP (na skutek zaleceń pokontrolnych). Wprowadzono i czy coś się zmieniło ? Ano niekoniecznie, bo niedawno ujawniła się kolejna ofiara zachowań tej samej pani kierownik.
W przypadku programu "Stop wypadkom", który miał być jak mniemam reakcją na 14 wypadków i 18 kolizji w 2016r. (programie ponoć wprowadzonym od 1 września 2017r), miało być już bezpieczniej. I co ? Ano nic, bo już 16 października doszło do niestety śmiertelnego wypadku.
No więc czy w BCT ktokolwiek panuje nad sytuacją ?
Zaznaczam - na wypadek, gdyby znowu komuś przeszło przez myśl usuwanie wątku - to udokumentowane fakty a nie jakieś tam pomówienia.
popieram tę opinię 117 nie zgadzam się z tą opinią 6

Wychodzi na to, że nie zwracano niezwłocznie (a kto wie czy zwracano po czasie, chociaż wtedy to i tak już bez sensu) i w dodatku nie zapisywano. A teraz nie dość, że niezwłocznie uwaga będzie zwracana, to jeszcze będzie zapisywana (uwagę do dzienniczka będą wpisywać).
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 6

Coś tu się nie klei z tym pr. Stop wypadkom. Czyli wcześniej wcale nie zwracano uwagi łamiącym przepisy bhp, czy jedynie nie zwracano niezwłocznie???
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 4

Inne tematy z forum

Pytania i odpowiedzi na rozmowie kwalifikacyjnej (38 odpowiedzi)

Pytania i odpowiedzi na rozmowie kwalifikacyjnej. O co was pytali pracodawcy i jak...

Życie za granicą to też nie bajka... (45 odpowiedzi)

Obserwowałam to forum jeszcze w momencie, kiedy byłam w Polsce i tak jak większość z Was...

Praca za granicą, czy są sprawdzone oferty? (39 odpowiedzi)

Od paru dni szukam pracy za granicą. Ofert jest pełno ale jak szukam opinii o konkretnym...