To chyba jakieś żarty?
Garnitur męża ma dalej dwie wielkie plamy po winie, choć Pan obiecał je sprać.
A na kwitku były dopisane jakieś dziwne wyliczenia, za które musiałam dopłacić, niewiadomo czemu.
BARDZO ODLECAM TĄ PRALNIĘ, ALE SIĘ OKAZUJE, ŻE NIE TYLKO JA MIAŁAM Z NIĄ TAKIE PROBLEMY!!!
A na kwitku były dopisane jakieś dziwne wyliczenia, za które musiałam dopłacić, niewiadomo czemu.
BARDZO ODLECAM TĄ PRALNIĘ, ALE SIĘ OKAZUJE, ŻE NIE TYLKO JA MIAŁAM Z NIĄ TAKIE PROBLEMY!!!