To chyba nie jest odparzenie:(

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko
moja mała (pół roczku) ma strasznie czerwoną cipcię...obstawiam, że to nie jest odparzenie, bo sytuacja nie ulega poprawie po wietrzeniu i stosowaniu sudocremu, linomagu, alantanu plus itp....
Zresztą już przerabialiśmy odparzenia, bo to nie jest pierwsze dziecko, ale teraz jest coś nie tak... z dnia na dzień zaczerwienienie robiło się coraz większe...i teraz wygląda to fatalnie...
nie dostaje aktualnie żadnych antybiotyków ani leków, więc wykluczam reakcję uczuleniową na jakiś składnik...(dawałam jej jedynie wit.c i wapno, bo byla lekko zakatarzona)...
Podejrzewam, że może to być uczulenia na jakiś "słoiczek"..mała miała ostatnio "dziwną" kupę (taką ciemnawo-zielonawą)...z tego, co kojarzę to po raz pierwszy dostała obiadek z napisem "zawiera pół żółtka"....ale to moje podejrzenia...nie wiem czy trafne...

Dziecko od urodzenia nigdy nie miało z niczym problemu, zero kolek, zero nietolerancji na coś - ja karmiąć moim pokarmem jadłam dosłownie wszystko...

Co to może być? zastanawiam się czy to na tle pokarmowym czy raczej jakaś infekcja grzybiczo-bakteryjna?

Raczej to ją nie boli, nie swędzi, bo nie widzę, żeby zachowywała się jakoś inaczej niż do tej pory..

Kurdeee, co robić??....do poniedziałku jeszcze daleko zanim będę mogła się zarejestrować do lekarza i też nie wiem na jaki dzień się dostanę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Ja też mam dwie córy i raczej wykluczam alergie czy uczulenie... obstawiam że Twoja córcia dostała jakiejś infekcji bakteryjnej. Polecam podmywanie w roztworze furaginu (ładnie odkaża) no i smarowanie clotrimazolinem (mac do 2-3 razy na dobę). Powinno pomóc, a w pon proponuje z rana zrobić badanie moczu, a po południu do lekarza z wynikami.

Zdrówka :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

mam w domu Clotrimazolum ale mogę jej tak na własną rękę smariwać nie mając pewności co to?:(

i jak pobrać takiemu maluchowi mocz do badania? zrobić ogólne czy posiew?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Po pierwsze - jak posmarujesz nie więcej niż 3 razy na dobę to nic jej nie będzie, po drugie- żeby zrobić badanie moczu, kup w aptece specjalne woreczki do pobierania moczu dla maluszków (przyklejasz pod pampersem, i proponuję potrzymać malutką wtedy na rączkach w pionie żeby mocz nie pouciekał, bo "klej" kiepskawo trzyma) po trzecie - możesz zrobić posiew, ale to wydatek ok 50zł lepiej zrobić ogólne bo jak ma jakieś zakażenie to i tak w ogólnym wyjdzie, a szkoda pieniążków (ogólne badanie moczu kosztuje u nas 7zł w przychodni).

Powodzenia!!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

nie używaliście ostatnio innych pieluch, chusteczek, płynu do kapieli?

Ja bym kupiła Clotrimazol i smarowała do czasu wizyty u lekarza. Gdyby jednak było coraz gorzej, to na pogotowie raczej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

byliśmy na wyjeździe...inna woda, kąpanie w misce (naszej z domu)...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

pieluchy, chusteczki, płyn raczej wszystko to samo..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

to zaczerwienienie jest TYLKO na zewnątrz i na cipce...(wargi i lekko w strone pachwin - w srodku cipcia bez zmian, d*pcia tez ok)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

no to na wyjeżdzie bardzo możliwe, że złapała infekcje bakteryjną :/
Biedna mała - tym clotrimazolem smaruj - jeśli nie pomoże (na pewno nie zaszkodzi!), to najpewniej jakaś drożdżyca a nie grzyb i lekarz przepisze inny lek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Podjedź do szpitala, od razu zrobią wymaz, może nawet ktoś najpierw próbkę wrzuci pod mikroskop i już mniej będą "strzelać" przy wypisywaniu leków.

Można też strzelać z tym Clotrimazolem, ale o ile z sobą jestem z tych domorosłych "medyków" i najpierw wypróbuję całą apteczkę zanim trafię do lekarza ;) to z dzieckiem nigdy tak nie robię, boję się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

przede wszystkim zmień pieluchy!!! nie używaj chusteczek nawilżanych, przy każdej zmianie pieluszki przemywaj pupcie wodą (lub wodą z mydłem szarym) i dokładnie osuszaj.

U nas pojawiły się na dodatek jakby wrzody (strasznie to wyglądało) i p. dr zapisała clotrimazolum (w aptece bez recepty za 4 zł)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

jeżeli chodzi o pieluchy to niekoniecznie mogły to spowodować jakieś nowe. My zawsze używałyśmy Pampersa, aż w pewnym momencie pojawiła się taka reakcja właśnie na Pampersa. Teraz wystarczy 1 pieluszka żeby zaczerwienienie się pojawiło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

zaobserwuję, bo bylismy poza domem w "polowych" warunkach prawie tydzień i rzeczywiscie mogło coś "zaszkodzić" - np.po kupie nie myłam jej pupy (jak zwykłam to robić w domu), użyłam ze 2 razy zupełnie innych chusteczek nawilżanych i innego kremu....
wstrzymam się z tym clotrimazolem, bo cipcia w środku jest czyściuteńka...i "purpurowa plama" jest tylko na zewnątrz..jakby to były zmiany "kontaktowe" ...reakcja na "coś"...
zobaczę do jutra...
ale dziwi mnie to, że to tak "urosło"....od razu ta plama nie była taka duża...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Stan zapalny. Clotrimazolum nie zaszkodzisz a załagodzisz ( nie ważne że w środku jest "czyściutko"grzyb na wierzchu też bywa)jak masz to posmaruj ewentualnie tormentiolem cieniutko
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

no własnie, u nas też było tylko na wierzchu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

po dokładnym wymyciu szarym mydłem, osuszeniu, posmarowaniu linomagu zero zmian...posmarowałam clotrimazolum...zobaczymy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Ja bym sprobowala nadmanganian potas(kalium),wrzucic kilaka drobinek do sloiczka wlac cieplej wody,dobrze wymieszac,a dopiero wlac do wanny i zrobic nasiadowke dziecku.Woda ma byc lekko rozowa.U nas mlody dostal tak czerwonej skory na jajeczkach po chusteczkach ,nic nie dzialalo,ale od lekarza dostal jeszcze masc.Jak masz moze te krysztalki to polecam sprobowac.Do lekarza tez bym sie wybrala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

no zero zmian, bo to może sie goić nawet 2-3 tygodnie, a ty byś chciała po jednym myciu zmianę zobaczyć. No i tak jak Ci pisałam pieluszki zmień.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

moja corka miala tak samo lekarz zalecil badania moczu wyszla jakas bakteria od razu przepisal antybiotyk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

akurat byla to sobota ale badania zrobilam na zaspie i w poniedzialek poszlam do niego bez rejestraci pokazaqc wyniki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Do "~pomocy": a może zamiast "leczyć" dziecko na forum, to pojedziesz do lekarza? Ludzie, przecież w weekend w Trójmieście działają dyżury w przychodniach! W głowie mi się nie mieści, żeby opisywać problem dziecka na forum i w ciemno stosować polecane leki!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Możesz tez z powodzeniem przemywać to miejsce tantum rose rozcieńczanym wg zaleceń do dzieci z ulotki czy opakowania.
Chyba szybciej bym zastosowała tantum rose niż clotrimazol
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: To chyba nie jest odparzenie:(

Na wszelki wypadek zrobiłabym na Twoim miejscu posiew moczu,szczególnie jeśli chodzi o dziewczynkę. Mocz najlepiej łapać do wysterylizowanego pojemnika, a nie do woreczka. Wystarczy naprawdę odrobinka.Ja zawsze podmywam córkę szarym mydłem, potem płynem antybakteryjnym, delikatnie osuszam papierowym ręcznikiem, dokładnie spryskuję okolice sromu i uda octaniseptem,zakładam
rękawice jałowe, a następnie stawiam mojego szkraba na zimnych kafelkach w łazience i po chwili łapię mocz, oczywiście tak, aby pojemnik nie dotknął skóry dziecka i jak najszybciej przykrywam wieczkiem.Jak najszybciej dostarczam próbkę do laboratorium w szpitalu chorób zakaźnych na Smoluchowskiego- czynne do 22.00.
Jeśli zrobisz posiew i wyjdzie ujemny, będziesz miała pewność, że nic złego się nie dzieje z układem moczowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

jak nauczyć pić ze słomki i kiedy? (14 odpowiedzi)

drogie mamy, mój synek ma roczek, chciałaby nauczyć go pić ze słomki, ponieważ on nie lubi pić z...

Energylandia (10 odpowiedzi)

Witam. Chciałabym się wybrać z dziećmi do Energylandii,a ponieważ to dość daleko od...

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (8 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...