To jest niedopuszczalne, żeby widzowie w czasie przerwy i w czasie spektaklu byli zmuszeni do chodzenia w kurtkach i płaszczach! W tym budynku, na Dużej Scenie nie da się wytrzymać, człowiek trzęsie się z zimna a kawa czy herbata zakupiona w kawiarence wcale nie pomaga, ponieważ stygnie w mgnieniu oka. Już wiem, że zimą do Teatru Wybrzeże chodzić nie można!