Jestem absolwentką tej szkoły i miałam o niej w miarę dobrą opinię ( chociaż do egzaminów na studia musiałam brać korki), niestety zmieniłam zdanie gdy mój syn ( niestety za moją namową ) zdecydował się kontunuować rodzinną tradycję. Poziom nauczania bardzo się obniżył, nauczycielom chyba przestało zależeć, matematyka- dramat, wszystko trzeba jeszcze raz przerabiać w domu, polski jeszcze gorzej- słynna Pani P. zamiast uczyć polskiego propaguje feminizm wegetarianizm i ideologię gender ( a podobno szkoła ma być apolityczna) , dramat. Jeśli chodzi o resztę kadry-nauczyciela informatyki i przedsiębiorczości nie było przez kilka miesięcy, sala gimnastyczna była zamknięta przez pół roku z powodu groźby zawalenia a dzieciaki ćwiczyły na boisku, nieremontowanym od 30 lat- korzenie drzew powybijały się już przez asfalt- jeśli macie wpływ na swoje dzieci- proszę , odradźcie im tą szkołę. Ja bardzo żałuję swojej determinacji.

Uważam, że opinia jest wyjątkowo nie sprawiedliwa. Niech o poziomie nauczania w tej szkole, którą ukończyłam kilka lat temu, świadczy to, że od lat utrzymuje się w polskiej czołówce. A o zaangażowaniu nauczycieli fakt, że odwiedzamy ich chętnie, nawet po latach.

W pełni zgadzam się z Anną mam córkę w tym liceum tragedia, język polski, matematyka totalnie leżą, rodzice nie mają na nic wpływu poziom jest dobry bo korepetycjami rodzice nadganiają to co powinna zapewnić szkoła. Z nauczycielami tez trudno się dogadać są mało zaangażowani lub wcale. poziom wynika z tego że idą dzieci z wysokim IQ plus korepetycje i zdana matura. Ogólnie Anna masz racje dramat.

O jakiej czołówce Pani mówi. Stare dane nijak się mają do rzeczywistości. Coś się zepsuło...

Faktycznie z panią od polskiego ( J.P.) to prawda. Zamiast realizować program opowiadała o feminizmie i niedoli kobiet. Po interwencji spasowała.
Pani Jolanto, feminizm kończy się wtedy gdy trzeba wnieść kanapę na IV p. Pozdrawiam