Mam taki problem bo od porodu przytylam 3 kilo. Karmie piersia, nie jem malo ale tez sie jakos specjalnie nie obzeram. Odzywiam sie w miare zdroow, rzadko jem smazone i tluste rzeczy, nie jem czipsow, nie pije gazowanych napoi , tylko czasem napije sie coli. Zawsze bylam przy sobie i w sumie przed ciaza odzywialam sie duzo bardziej niezdrowo. Myslalam ze moze troche schudne ale napewno nie ze przytyje. A tu niespodzianka:/ Pytalam moja Mame to mowi ze wlasnie ona przytyla duzo nie w ciazy a wlasnie w czasie karmienia. Moja kuzynka ktora rodzila 2 lata temu mowi ze dopoki nie dostala okresu to waga stala w miejscu a potem nagle zjechala 10kg. Nie wiem co o tym myslec, czy ktoras z Was tez przytyla podczas karmienia? Aha dodam ze mam niedoczynnosc tarczycy leczona.

to tutaj to tarczyca gra arole ja mialam ale niedoczynnosc i wysoki puls ok 140 i chudlam iwec trzeba uregulowac tarczyce:)

zwykle przy niedoczynnosci tarczycy tyje sie bez powodu, przy nadczynoosci-wrecz przeciwnie, chudnie sie. na pewno trzeba zbadac hormony tarczycy (ft3, ft4, tsh)

Ja karmie juz 8miesiecy,mam niedoczynnosc tarczycy i tez zamiast chudnac(jem zdrowo)to waga powoli do gory ciagle idzie.Czekam az przestane karmic i wtedy dietka,moze to cos pomoze :) ale dodam ze chcialabym i tak karmic jak najdluzej :)