Czy wam nie przeszkadza coraz większy ruch ciężarówek na ul. Na Dambnik. Już asfalt jest popękany w wielu miejscach. Co innego jeśli jedzie właściciel który mieszka i musie ta ulica dojechać. Ale systematycznie jeżdżą ciężarówki z budowy Drogi Kaszubskiej. Niszczą drogę a Gmina nie naprawi tak szybko. Poza tym jest znak ograniczający poruszanie się samochodów powyżej 8 t. Wraca szkoła dla dzieci a oni cisną drogą ponad prędkości dozwolone. Oby nie doszło do kolejnej tragedii. Czas to ukrócić.

Stuknij sie w glowe. Droga jest po to aby nią jeździć. Sam tez sie budowałeś ciekawe jak do ciebie przywozili materiał na budowę. Czyżby helikopterem?

Sam się puknij. Zdecydowana częsć mieszkancow partycypowała w kosztach budowy. Przykro patrzec jak niszczona jest droga a w wielu miejscach jej uteardzona część sluzy teraz za parking.

Dokładnie. Mieszkańcy się zrzucali na budowę drogi. Po za tym kilka ciezarowek na budowe domu to nie to co kilkadziesiąt na budowę ekspresówki.

Tak myślałem że odezwie się ten co ja niszczy. Rodzice ostrzegam dzieci pójdą do szkoły ich czujność też jest mniejsza a takich jak ten co mi każe puknąć się w głowę pochwala rajdy ciężarówek nie tych budowlanych tylko tych naprawdę potężnych. O tę mi chodzi cym...le.

Każda ciężarówka powyżej 8ton powinna mieć zgodę na wjazd z urzędu gminy . Na ul Warszawską tak samo . Zapraszam panów policjantów z komisariatu w Szemudzie . Kopalnia złota w postaci mandatów . Przełożeni będą wniebowzięci za taką skuteczność pracy ;-)

Tam mieszka jeden co codziennie jezdzi ciezarowkami i czesto ciagnie 20 tonowa koparke

Nie ma co pisać do K.P. Szemud tylko apeluje do kierowców posiadających kamerki jak widzicie takiego cymbała na ul. Na Dambnik zgrać to na kompa i przesłać do Policji. Na internecie jest link gdzie spokojnie można im przesłać a oni ustalą czy kierujący pojazdem mógł wjechać na tą ulicę czy nie. Oni takie filmiki traktują serio. Taki niszczy kierownicy dostanie kilka razy mandat do zapłacenia plus punkty karne i straci prawko to może wtedy będzie respektował przepisy ruchu drogowego. Proste jak budowa cepa.

A ktoredy ma jezdzic skoro tam mieszka ?

Jeżeli mieszka przy ulicy , gdzie obowiązuje zakaz wjazdu powyżej 8 ton . a chce jeździć 30-sto tonowym zestawem , to proponuję zmienić miejsce zamieszkania . Ja też chciał bym mieć przed domem czołg , i sobie nim pojeżdzić po ulicach ... ;-) ale wtedy musiałbym się wyprowadzić na poligon ..

no tak nie do konca, jesli mieszkasz i prowadzisz działalność której np głównym założeniem jest transport pod adresem X to masz prawo dojechać do tego miejsca każdym sprzętem (oczywiście po opłaceniu u uzyskaniu odpowiedniego zaświadczenia z gminy)

Masz rację Radek ale jak wołali o zrzute na drogę to z życia wiem że tacy jak Ty byli na nie. To nie osobówki niszczą drogę a 30 t. Więc jak będą dziury bo już pobocze asfaltu popękało to Wójt się sypnie i nie da kasy a Ty ze swoją ciężarówą schowasz się i tyle, bo Tobie te dziury nie zniszczą zawieszenia i my będziemy co pół roku je wymieniać. Tak już było przed asfaltem.

cóż człowieku, co zrobisz... każdy musi z czegoś żyć i jakoś zarabiać....

Tylko dlaczego szkodząc innym ??

Ten co ma Ciężarówkę płaci nie maly do podatek od środków transportu. Także mało wiesz. Dużo krzyczysz A sam pewno mało dałeś

To jest ułomność polskiego prawa w zakresie planowania przetrzennego. Dopuszcza się prowadzenie działalności na obszarach zabudowy jednorodzinnej. I tak mamy takie kwiatki jak zestaw ciągniący koparkę przez osiedla. Usługi i produkcja powinny być skomasowane w jednym miejscu, a zabudowa rodzinna w innym. Jak ktoś prowadzi działałność to niech sobie wynajmie i kupi plac i tam trzyma ciężarówki.

nie pokryje swoimi podatkami rozpitolonej drogi.

Czy nie było czasem tak, że to Ty wprowadziles się później ? . Jednym przeszkadzają nawożenie pola przez rolnika A drugim, że ktoś od zawsze ma tu swoją firmę .

Dwukrotnie dokładałem do modernizacji drogi. Raz asfaltowej, drugi do płyt. Wku....w mnie bierze jak widzę katowanie drog przez cieżarowe auta i jeszcze pajac za kierownica zajmuje tyle pasa ze na pobocze trzeba zjeżďżać. Ewa masz ptasi móżdżek i pewnie jest to zbyt cieżki temat dla ciebie do zrozymienia.

Tak właśnie to wygląda. My płacimy kasę na drogi jak jelenie a oni je dewastują.STOP dewastacji naszych dróg. Nagrywanie nawet telefonami i wysyłajcie do Policji. Czas przestać polemizować a robić swoje. Ja tak zrobię ci nie będę się przepychał tu na forum czy mam rację. Jak zapłaci taki to szybko zmieni trasę.

Na Zachodniej też był przedsiębiorca, który codziennie jeździł cieżąrówką tam i z powrotem. Skutecznie udało się to zblokować. Więc wszędzie da radę.

Bardzo dobrym rozwiazaniem jest stawianie zapór i szykan uniemożliwiających przejazd ciężkich pojazdów z naczepami czy, przyczepami. Świetnie sprawdza sie w kilku miejscach na ul. Bysewskiej łączącą Budowlanych z Kartuską w Gdańsku.

Napisz jak to załatwiliście

Trzeba poprostu dac wojtowi dom na tej ulicy i bedziecie mieli wszystko zalatwione , on umie sobie zrobic dobrze hehe a innych to co tam

Wczoraj i dzisiaj od rana załadowane ciężarówki tzw wanny na ul Na Dambnik, skręcają w. Zamczysko. 40 ton na drodze do 8t

Kolejny deweloperek rozpoczął inwestycję życia ?? Jak najmniej wydać , jak najwięcej wyjąć ...;-)

Zamowcie im kontrole ITD a nie sr*jcie na forum cebulaki

Też sobie zrób

Z ul. Zamczysko jest droga dojazdowa na S6. Jeżdżą tam kilka razy.

Kilka razy dziennie *

Mnie trochę denerwują auta stawiane przy wjeździe z Wybickiego, szczególnie w godzinach szczytu i przy szeregach. Chyba konieczna będzie interwencja policji i sprawdzenie, czy posiadają pozwolenie na zajęcie pasa drogowego. Jeden "mądry" poszedł dalej położył nawet opony. Mam nadzieję że zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie stworzył i pokryje koszty ewentualnego uszkodzenia auta po najechaniu na "barykadę" Historia lubi się powtarzać i wcześniejsze blokowanie drogi podobnymi działaniami zakończona interwencją policji raz na zawsze zakończyła problem. Chyba nie na to, była zrzuta mieszkańców na położenie asfaltu i płyt jumbo aby, teraz służyły za parking i dalej jeździć po dziurach.

Dokładnie te samochody to zmora. Jeżdżę tam kilka razy dziennie praw zawsze nagle trzeba hamować ustępować ustępowaćz naprzeciwka bo gwiazda stawia auta pod plotem . Nie raz był zwracana uwaga ale zero reakcji

Dzisiaj firma budująca S6 przewozi ciężki sprzęt ul. NaDambnik.

I co z tego?

I to z tego waflu że na tą drogę składali się mieszkańcy, a dopuszczalny tonaż tej drogi to 8t

Ojej. Straszne

Tylko potem waflu nie pierdz, że krzywo na piechotę do domu wracasz.

Każdy ma prawo jeździć po drogach publicznych. Niestety wszędzie są ograniczenia, a mało kto uzyskuje pozwolenia na przejazd, bo w polskich warunkach to niewykonalne. Na pozwolenie nieraz czeka się miesiąc, żeby dowieźć wywrotkę piasku. Swoją drogą niezła hipokryzja, jak wy budowaliscie swoje domki to woziliscie na taczkach?

Jak my budowaliśmy swoje domki to jeździliśmy po gruntowych , polnych drogach . Równanych raz na pół roku przez równiarkę . I co najwyżej za swoje pieniądze , przed swoją posesją wysypywaliśmy żwir lub mielony gruz . I jak powstawały szkody to równiarka te szkody "wyrównywała " ;-) Dziś jak połamiesz asfalt czy kostkę i pozarywasz krawężniki nikt tego szybko nie naprawi . A tanio to już na pewno nie . A tego co to popsuł to już na pewno nigdzie nie będzie można znaleść .

Zobaczymy jak będziesz marudził za pare lat że droga dziurawa i karetka nie mogła do ciebie dojechać bo ugrzęzła w dziurach.