Usługa mniej więcej OK, ale cena???!!!
Balejaż 2 kolory plus ścięcie (włosy nawet nie do ramion) no i ułożenie (żadne wymyślne fryzowanie! - cała czynność bardziej przypominała suszenie) - 255 zł! Czy ja wyszłam z lasu i jestem nie na bieżąco, czy zostałam zwyczajnie nabita w butelkę?! Czy może byłam u fryzjerów światowej sławy? Daję słowo, mam kaca. No i nauczkę, żeby zaczynać od pytania o cenę.