WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Zapraszam do kolejnej rundy naszych rozmów - szybko nam to idzie, kolejna "500" pękła :)

WRZESIEŃ

mamtu - 03.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
narzeczonaaa - 03.09.2013
Arabelka - 07.09.2013 (synek)
Madziulka - 10.09.2013
Madleen - 11.09.2013 (synek)
ania27 - 12.09.2013 (synek)
haze01 - 13.09.2013 (córcia Iga, Szpital Wojewódzki)
anusia999 - 16.09.2013
alkar82 - 19.09.2013
Mandi - 19.09.2013
Dora - 21.09.2013 (córeczka)
meg - 22.09.2013 (córeczka)
maluszek0920 - 22.09.2013 (córeczka)
zonkaa - 23.09.2013 (synek)
IwonaK - 24.09.2013
Carolajna87-Karolina - 25.09.2013 (córeczka Ewa, Kliniczna)
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013 (córeczka, Zaspa)
Selene - 28.09.2013 (córeczka, Zaspa)
dorotiii - 29.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)

P A Ź D Z I E R N I K

linka1120 - 03.10.2013 (synek)
katka_ - 7.10.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
asia1611 - 08.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Annkkaa -10.10.2013
Julka - 11.10.2013 (synek)
panda - 12.10.2013 (synek, Szpital Kliniczny Gdańsk)
periri - 12.10.2013
cornus - 13.10.2013
ania83 - 14.10.2013 (synek, chyba Kliniczna)
domesko - 14.10.2013 (synek Jakub, Zaspa)
Aga -18.10.2013 (synek Tymon, Wejherowo)
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
walerka - 19.10.2013 (synek)
anavaw - 21.10.2013 (Karolinka, Starogard Gd)
sonia85 - 22.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Rudi26 - 22.10.2013
olimpia20111 - 25.10.2013 (córeczka, Wejherowo)
Patrycja - 25.10.2013 (na 85% dziewczynka, Zaspa)
lepa_ - 25.10.2013 (dziewczynka, Redłowo)
tessaja - 28.10.2013
1985sloneczko - 28.10.2013 (synek)
Apoloniaa - 29.10.2013 (synek - Julian, Zaspa)
Katrine - 30.10.2013
lucy80 - 31.10.2013
atka - 02.11.2013 (synek)

Link do poprzedniego

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=475951#post8402886
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

U mnie urodzenie łożyska nie bolało, i to był jeden party, kolejny po urodzeniu Filipka. Nie wiem, jakieś pewnie kilka minut po wyjściu dziecka. I jak Marta napisała wcześniej że dla niej łożysko kojarzy się z wątróbką to ja właśnie miałam taką wątrobę - wielką i (chyba) szarawą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

I po wizycie..odsapnelismy..wszystko z Naszym Skarbem w porządku..na moment sie uspokoilam..
Wyniki glukozy super. Na czczo 88 (norma niby 120) a po obciążeniu 75g - 110 (norma niby do 140) wg Brussa więc super :-) kolejne pozytywne sprawy za Nami..oby tak dalej.
Dziś sie dowiedziałam że jest remont porodowki na klinicznej..wszystkich odsyłają w większości na Zaspe..ponoć ma trwać z 2 mce..ktoś z Was coś słyszał na ten temat?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Mam do Was pytanie: czy są jakieś farby do malowania w mieszkaniu bezpieczne dla cięzarnej?
Musimy odświeżyć mieszkanie, ale ja nie chcę się wyprowadzacz domu na ten czas, bo musialabym mieszkać u teściowej :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Ja tez zadnych takich historii nie moge czytac a jak ktos zaczyna opowiadac to mowie zeby przestal. Jedyny sposob inaczej wyobraznia dziala i co chwile mysli same znow same sie kieruja i mnie az telepie. Tak samo jesli chodzi o krzywdzenie zwierzat ...
A jak sie ma cesarke to kiedy przecinaja pepowine bo nie mam pojecia jak bylo u mnie :/ ?
A to rodzenie lozyska to tez jest wysilek? Ile czasu po porodzie dziecka sie to dzieje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Tetno ustaje duzo przed urodzeniem lozysko wiec wystarcza nie tak dlugo zeby krew przeszla. Ja osobiscie jestem za zastrzykiem na urodzenie lozyska. Po tym wszystkim chcesz sie skupic na dziecku a nie na rodzeniu lOzyska wiec I'm szybciej tym lepiej jak dla mnie.
W ramach opowiesci porodowych byla w pracy kolezanka z miesiecznym synkiem ktora bardzo Bala sie porodu, chciala cc a na pewno epidural. Miala 6 godz porod i 20 min partych. Poprosila o epidural ale "zwlekali" z podaniem bo wiedziala ze zaraz urodzi, ale mowili ze anastezjolog juz idzie. Takze juz planuje nastepne dziecko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

tzn. mi nie o poród lotosowy chodzi, a o nieprzecinanie pępowiny aż do urodzenia łożyska (naturalnego- bez oksytocyny, pociągania, ugniatania podbrzusza itp.) jeszcze taką wypowiedź ginekolog w necie znalazłam: "Poród jest dla niego ogromnym przeżyciem, porównywalnym chyba z lotem na inną planetę. Należy zapewnić mu jak najłagodniejsze lądowanie na naszej planecie, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Moment porodu i jego przebieg ma ogromne znaczenie dla całego naszego życia. Wszelkie interwencje medyczne są wtedy bardzo odczuwane i wdrukowywane w pamięć małego człowieka, mogą mieć wpływ na jego zdrowie i psychikę. Nagłe przecięcie pępowiny i odcięcie dopływu tlenu można porównać do wrzucenia na głęboką wodę kogoś, kto nie umie pływać. Po prostu albo sobie wtedy poradzisz, albo muszą cię ratować.

Zbyt wczesne przecięcie pępowiny pozbawia dziecko dopływu tlenu, pogarszając jego stan. Poza tym odbieramy w ten sposób noworodkowi cenną krew pępowinową - pozostaje ona w łożysku, co sprawia, że zwiększa się objętość tego organu, a to sprzyja problemom z jego urodzeniem. Zdaniem Agnieszki Kurczuk-Powolny przy fizjologicznym porodzie pępowinę powinno się odcinać dopiero po urodzeniu łożyska: - Przecinanie pępowiny, która dawno przestała tętnić, nie jest bolesne dla dziecka. Nigdy nie widziałam złej reakcji noworodka w takim momencie. - mówi lekarka."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Dokładnie Dora tak to się nazywa...ale szczerze, jakoś do mnie nie przemawia.

Lepa taki chyba nasz los, ja nawet tęsknię za chrapaniem mojego męża :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Sonia to się chyba nazywa porod lotosowy.

Zaraz poczytam co w tym linku i zbieram sie na gimnastykę. Na pewno warto zgłebić ten temat wiec jak macie ciekawe linki to wrzucajcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Dorotii dzięki za zaproszenie :) Jak będziesz miała wolne to na pewno się zgadamy i wpadniemy z Ksawerym.

W swissmedzie nawet można sobie zarzyczyć że nie odcinają pępowiny tylko odpada z pępkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

poszperałam i znalazłam to : http://www.rodzicpoludzku.pl/Wiedza-o-porodzie/Odciecie-pepowiny-kiedy-i-w-jaki-sposob.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Aniu ja czytalam w planie porodu, ze mozna poprosic o nie odcinanie pepowiny przed ustaniem tetnienia. Tylko tyle wiem .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Dora, co do tego, że cała krew powinna powrócić z łożyska do dziecka przed przecięciem pępowiny też słyszałam, chroni to podobno przed anemią, a nawet podobno w dłuższym czasie przed białaczkami (?) Dlatego kiedyś już pytałam Was, czy słyszałyście o tym, żeby zastrzec w szpitalu, że nie zgadzacie się na przecięcie pępowiny przed urodzeniemk łożyska, bo tylko to daje 100% pewność. Tak podobno robi się na Zachodzie, we Francji bodajże. Co prawda w Posce również położna nie powinna przecinać pępowiny "przed ustaniem tętnienia", ale podobno bardzo ciężko tak na pewno to stwierdzić, poza tym z przyzwyczajennia lub pośpiechu przecinają często bardzo krótko po urodzeniu. Zastanawiałam się, czy któraś z Was słyszała o czymś takim, lub być może stosowała przy wcześniejszym porodzie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

hej, no nie, kolejny wątek?!?
właśnie wróciłam z Klifu z zakupów, bo w sobotę znów idziemy na wesele, a okazało się, że w sukienkę sprzed dwóch m-cy nie wchodzę;/ no i tak, jak do tej pory ogólnie byłam zadowolona z rosnącego brzucha i w ogóle z siebie rozrastającej się (;)), tak dziś przeżyłam kryzys. Nie mieściłam się prawie w nic, a jeśi juz, to wyglądałam tragicznie, natomiast sukienki z happymum dodatkowo mnie pogrubiały...........
po ponad 3 godzinach zdecydowałam się w końcu na lnianą sukienkę z Taranko, która była najmniejszym złem, ale mimo wszystko trochę przygnębiona jestem, bo to dopiero początek 6-go miesiąca, co będzie za kolejne 3..... a bebzon rośnie mi w oczach z tygodnia na tydzień. Kurcze, tylko żeby mały też tak nie rósł, bo będzie tragedia przy porodzie. A żeby tego było mało, sprzedawczyni przy kasie w jednym ze sklepów zapytała mnie, czy to już końcówka ciąży! załamka normalnie.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Walerka niestety takie taktyki dzialaja... choc zapisalam sobie, ze na 33000 zdeponowanych kasetek tylko 14 razy krew zuzyto. Patrząc procentowo to się w ogole nie kalkuluje, ale wlasnie jak dochodzi gra na emocjach to już sie głupieje.

My jestesmy "raczej" na nie. Ale jeszcze sie zastanawiamy. Slyszalam tez ze warto by dziecko dosatlo ta krew cala z pepowiny podczas porodu. Aby jej nie przecinac tetniacej. A przy deponowaniu pobiera sie ja z tetniacej pepowiny- czyli de facto zabiera sie dziecku to co mu sie nalezy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Rany, Walerka, aż strach czytywać codzienną prasę. :/
Ja też jestem podatna ostatnio na wszystkie historie z udziałem dzieci, szczególnie te straszne lub wzruszające.
Jakiś czas temu poryczałam się jak bóbr podczas reportażu o Radku Agatowskim (25-letnim, niepełnosprawnym umysłowo chłopaku o psychice małego dziecka, którego sąd umieścił w więzieniu). Dostałam spazmów, a mąż nie mógł mnie uspokoić. :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

cos mnie podkusilo i przeczytalam artykol w Wyborczej o tej sadystce ktora zakatowala na smierc dziecko swojego partnera a teraz jest nauczycielka bo nastapilo zamazanie wyroku. NIE CZYTAJCIE, poszlam i sie poplakalam w toalecie, do tej pory nie moge sie uspokoic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Dora - czyli ich taktyki zadzialaly :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Dzieki za Wasze wypowiedzi odnosnie deponowania krwi. Ja poki co też bardziej jestem przychylna opini, że to naciàganie. Z drugiej jednak strony boję się by nie żałować. Nie jest to prosta decyzja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Selene, fajna historia. :) Czyli mimo wszystko opłacało się iść do Lidla. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Dorotii fajnie, że będziesz :)

Ja powróciłam z Lidla i miałam przygodę. Stoję ja sobie w kolejce, jakaś Pani przeszła obok z koszykiem i za chwilę słyszę, a ona do kasjerki z opierniczem, że tam kobieta w ciąży stoi i powinna bez kolejki do kasy. Kasjerka nie widziała mnie tak w ogóle i Ci z przodu też nie. Wszyscy na mnie patrzą, ja buraka strzeliłam. Oczywiście wszyscy zaraz mnie "przegnali" do przodu, zaraz do mnie też z "opr", że trzeba było od razu podejść, że nie mam się krępować tylko do przodu się pchać bo mi się należy. Głupio mi tak było, że hey.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Wyprawka dla dziecka lato (48 odpowiedzi)

Witam. Ma termin na czerwiec i tak pomału się rozglądam za wyprawką,tylko sama nie wiem co i ile...

pilnie prawnik (23 odpowiedzi)

Witam...mam pytanie czy wiecie może gdzie jest dobry prawnik w Gdńsku od spraw rodzinnych(a...

Jaki wózek waszym zdaniem jest najlepszy? (98 odpowiedzi)

Oczywiscie tak jak w tytule, spodziewam sie dzidziusia i jak to kazda mama rozgladam sie za...