Jak się skończyło wiemy - Timmermans nie został nowym szefem KE. Zostanie wiceszefem..

Jeśli ktoś teraz będzie chciał ludziom wyjaśnić:
1. Że Tusk działał w interesie Polski i regionu, gdy popierał faceta, którego prawie żaden z krajów regionu nie chciał
2. Że Polska nic nie znaczy w Europie i nic nie może, po tym jak sama zorganizowała blok państw, który zablokował Timmermansa
No to życzę powodzenia :)

W tym krótkim meczu, Morawiecki - Tusk mamy wynik 2-0. No, może 2-1.
Ale oprócz samego wyniku ważniejsze chyba jest pokazanie, że "w Europie nie ma już słabych drużyn", bo taki dotychczasowy outsider jak Polska, pokazał, że da się zebrać grupę państw, które są w stanie przeciwstawić się woli europejskich potęg.

A ty nadal jesteś i będziesz tam gdzie jesteś. Więc ty - ci których tak nie cierpisz: 0-10.

>Jak się skończyło wiemy - Timmermans nie został nowym szefem KE. Zostanie wiceszefem..
Czyli efekt nie został osiągnięty, bo Timmermans ma nadal wpływ na decyzje.
Wybrano Niemkę Ursule von Leyden, która w 2017 powiedziała, że jej dzieci studiowały w Polsce, gdy w 2015 roku zmieniła się władza. Swoją opinie nt. Reżimu bolszewickiego w Polsce wyraziła wtedy w ten sposób Musimy wspierać ten zdrowy demokratyczny opór młodego pokolenia w Polsce
W dodatku von Leyden jest feministką.

Jednym słowem : sukces jak cholera !!

>W tym krótkim meczu, Morawiecki - Tusk mamy wynik 2-0. No, może 2-1.
To tam był jakiś mecz ? Nie wiem po co Tusk miałby grać z Morawieckim, to trochę tak jakby Hiszpanią zrobiła sobie sparing z Maltą.

>bo taki dotychczasowy outsider jak Polska
Faktycznie, od czasu przejęcia rządów w 2015 przez Partie Bolszewicką, która faktycznie prowadzi polexit, jesteśmy outsiderem.

Wczoraj okazało się ze :
- PiS nie ma umiejętności budowania, koalicja V4 nie wprowadziła żadnego swojego kandydata
- Wpływ Polski na decyzje w Unii będzie dużo mniejszy niż obecnie, wszystkie najważniejsze stanowiska wzięła stara unia.
- żaden polski polityk nie został nawet wiceprzewodniczącym parlamentu ani szefem ważnej komisji

Czasy Buzka i Tuska minęły bezpowrotnie, dzisiejsza propaganda sukcesu ma przykryć totalną klapę Polski, z która nie liczy się nikt.

Dla polityków opozycji był to jeden z bardziej czarnych dni, wszystko przygotowano pod narrację, że Polska nie ma żadnego znaczenia w Europie, jest skłócona ze wszystkimi i nikt nas nie dopuszcza do stołu. I nagle cały misterny plan poszedł sobie gdzieś.
Wtedy na szybko geniusze z opozycji wypluli z siebie irytująco-zabawną opowiastkę o tym, że PiS przegrał, bo zamiast Holendra wybrał Niemkę.

Fakty:
Pierwszy fakt. Wszyscy byle nie Timmermans, taki cel postawił sobie premier Morawiecki i polska delegacja. Cel został zrealizowany. Fakt, że Polska zbudowała koalicję i przeforsowała swoje jest większym sukcesem niż oczekiwałem i niewątpliwym przełomem, z bardzo prostego powodu, to pierwszy taki przypadek w kadencji PiS.
Pierwszy raz Polska postawiła się Niemcom i Francji, pierwszy raz pociągnęła za sobą 6 innych państw i pierwszy raz osiągnęła główny cel. Fakt drugi. Jeśli się wpuści do jednego ucha i wypuści drugim wszystkie irytująco-zabawne komentarze i ekspertyzy na krajowym podwórku, to pozostaje jedno zdanie Angeli Merkel o tym, że Timmermans nie mógł być wybrany wbrew woli 7 państw, w tym Grupy Wyszehradzkiej. Jedno zdanie Merkel zawiera się cała prawda o upadku Timmermansa, reszta bajek o gambitach Tuska i pułapce zastawionej na PiS przez Niemcy, nawet nie jest irytująco-zabawna, jest tylko i wyłącznie zabawna. Fakt trzeci łączy dwa poprzednie, w Unii Europejskiej pojawił się trzeci gracz, trzeci również co do potencjału i tym graczem jest Polska z Grupa Wyszehradzką, która pozyskała sojuszników z mniejszych państw oraz Włochy.

Gdy Polska będzie płacić do budżetu UE takie składki jak Francja czy Niemcy, mając gospodarkę na podobnym poziomie jak oni, wówczas będzie można mówić o trzecim, silnym graczu. Póki co, wytłumacz mi kaszano o co tym waszym z pisu chodzi w tej Brukseli. Z kim walczyć je i o co, bo trudno o lepszych sojuszników niż europejska wspolnota .

>pod narrację, że Polska nie ma żadnego znaczenia w Europie, jest skłócona ze wszystkimi i nikt nas nie dopuszcza do stołu. I nagle cały misterny plan poszedł sobie gdzieś.

No to pokaż chociaż jeden stół do którego dopuszczono Polskę, albo może jakiś inny kraj sojuszniczy z grupy V4.
Partia bolszewicka nie jest w stanie zawiązać jakiegokolwiek sojuszu który miałby na celu budowanie. Zresztą trudno tego wymagać bo jakim języku mieliby się komunikować ? Trudno jest sobie wyobrazić aby pani Szydło wszędzie chodziła z tłumaczem albo kartą z napisanym tekstem po angielsku. Jednym słowem jakie kadry taki sukces

Chłopcy z PISu namawiają swoich kolegów z frakcji, by ich wzorem do garnituru wdziewać sandały na białe skarpetki. Natomiast Panie z PIS oszołamiają kreacjami swoje koleżanki. Królują dzianiny z bistoru i wdzianka z kolekcji WDT. Ogromnym powodzeniem wśród nowych eurodeputowanych z PIS, cieszą się wspólne obiadki pichcone na bazie świńskiego ryja, ziemniaków i cebuli przywiezionych z kraju.

skoro Donald Tusk poradził sobie z angielskim to w czym problem?

>skoro Donald Tusk poradził sobie z angielskim to w czym problem?

I w końcu dotarłeś do sedna sprawy. Niby wszyscy dysponują podobnymi możliwościami, a w praktyce jeden zostaje prezydentem Europy a drugi pierd***li o San Escobar. Trzeba by wrócić do teorii podziału Polaków na sorty, ten lepszy sort Polaków jest od wyższych celów i języków się uczyć nie musi

No popatrz Pan, Panie Sky. Ewa Kopacz została wybraną na viceszefa Parlamentu Europejskiego. Szkoooooda, a taki był sukces, osiągnięte cele.....ha,ha,ha,ha.

No niemożliwe, a ta pani Beata od wyprowadzenia flagi, barszczu i pierogów co to pół z miliona Europejczyków na nią głosowało i w czwartek weekend zaczyna to nic ???
A Escobar nic ? A Fotyga nic ? Jojo tez nic ? I ta od deformy edukacji ? I niedoszły prezydent Warszawy nic ?
Myślałem, ze chociaż Klempa zostanie jakimś komisarzem czy zastępcą.

Oni tam po diety pojechali czy do roboty ?

No proszę, a Krasnodebski startował i nic.
Widać nikt w Europie poza ściana wschodnią w Polsce nie traktuje tej prorosyjskiej partii poważnie.
Naród powita go za to z kwiatami na lotnisku, taki tam mają ceremoniał.

Krasnodębski ma pretensje, że go oszukali. Mieli oddać głosy na niego, a tymczasem wybrali inną osobę. Ponoć jest on bardzo rozżalony na tego co zawsze śpi na zebraniach, bo zasnął i nie głosował. Jojo z niedoszłym elpresidente montują już ekipę na sobotniego grilla. Będą świętować Niedopuszczenie. Nie znam szczegółów, nie drążę tematu bo wisi mi on kalafiorem.

najważniejsze jest dobro Polski. Będzie dobrostan przy takich wyborach?

Europa dziś pokazała jak należy rozmawiać z bolszewikami :

Nie zagłosujemy za kandydatami na stanowiska przewodniczących komisji, którzy są z partii rządzących państwami, wobec których trwa procedura związana z art. 7. wyjaśnił Dacian Cioloş, przewodniczący Renew Europe.

Dziś pani szydło, członek reżimu bolszewickiego w Polsce nie została wybrana na przewodnicząca komisji zatrudnienia.
27 europosłów głosowało przeciw.
Ostatnio, gdy szydło dostała lanie 27 głosami przeciw, Jaroslaw K pseud Deweloper czekał z kwiatami na lotnisku

#PIS to obciach

Legutko mówi o zemście na Beatach bo nie zostały wybrane na bufetowe w GSie. Planują założenie nowej frakcji w PE , Cebuli i Ziemniaka. Jurgiel znowu nie głosował, spóźnił się na obrady.

Ten infantylizm pisowskich europosłów jest porażający.
Zauważcie, jaki język pisu plynie z Brukseli : zemsta na szydło, zablokowanie wyboru timmermansa.
Zupełnie nie wiadomo dlaczego, przecież Timmermans występował w obronie praworządności, a PiS podobno Prawo ma w nazwie.

Oni do PE nie pojechali budować, tylko rozwalać, podobnie zreszta jak w Polsce .
Nikt ich tam specjalnie poważnie nie traktuje.
Dodatkowo taka Beata szydło, która pretenduje do stanowisk nie zna angielskiego, wiec w kuluarach będzie chodzić z tłumaczem ?

Kwintesencja neo-PZPRowskiego intelektu pani Mazurek tak mówi o niewybraniu przedstawiciela bolszewickiego reżimu w Polsce, szydło na szefa komisji PE :
Wyjątkowo głupia, podszyta polityczną ideologią zemsta, która nie pomaga Polsce i jej interesem w PE. To kontynuacja szkodliwych działań Platformy"



Faktycznie, jest to wyjątkowo głupie i podszyte polityczną ideologią.
W przeciwieństwie do zwycięstwa 27:1, po którym Jarosław K pseud Deweloper witał zwyciężczynie kwiatami.

#PiS to obciach

Nikt tak nie zaszkodził Koalicji jak Biedroń. Dla mnie jest pajacem, o wybujałym ego, który wykorzystał poprawność polityczną wobec homoseksualistów, by realizować swoje cele. Platforma dała się wmanewrować w narrację LBGT narzuconą m innymi przez Biedronia, Trzaskowski podpisując deklarację,wyszedł zdecydowanie poza nastroje panujące w zaściankowej Polsce, Dulkiewicz padła ofiarą prowokacji na marszu równości. Można by mnożyć takie potknięcia, które w normalnym, tolerancyjnym kraju nie powinny wzbudzać takich emocji. Tymczasem dyletanctwo i brak rozeznania w społeczeństwie, czy jest gotowe na takie "wybryki" dał pożywkę PISowskiej propagandzie na postawienie do konta opozycji. Wniosek jest zatem taki : jesteśmy na następne 5 lat w czarnej zupie dzięki LBGT.

A ja uważam, ze problem maja ci, którzy próbują dorobić teorie do lgbt.
Ta cała ofensywa zła, którą ogłosił Jaroslaw K pseud Deweloper ośmiesza intelektualnie PIS i inne środowiska równie agresywne wobec mniejszości co PiS.
Te wygibasy intelektualne prawactwa, które próbuje z osób lgbt zrobić trędowatych przyjmują się chyba tylko na ścianie wschodniej i na wschód od Bugu.

Należy docenić Trzaskowskiego i Dulkiewicz za jasną deklarację po stronie osób, które podlegają obecnie w Pisowskiej Drugiej Peerel systemowej nagonce.

Z punktu widzenia zwyczajnie ludzkiego jest to poprawne, jednak powinni unikać w kampanii wyborczej kontrowersyjnych tematów, wiedząc przecież że PiS to wykorzysta a ciemny lud kupi. I tak się stało. Podobnie Jażdżewski, ktory chcac zablysnac, użył takiej broni w swoim wystąpieniu, która poradziła w konsekwencji tylko Koalicję. Wyczuwania nastrojów społecznych i dostosowywania do nich strategii politycznej , to chłopcy z PO mogą się uczyć od Kaczyńskiego. Co z tego że masz rację i mówisz jak jest naprawdę. Tylko czy ludzie lubią przykrą prawdę? Przecież nie odpowiesz żonie na pytanie " czy obiad Ci smakował kochanie" że zupa była mdla a pieczeń ni słona.

W tej chwili idzie gra czy w Polsce będzie faszyzujący ustrój bolszewicki, w którym prawa mniejszości są pogardzane a trybunały są z nadania Partii, czy Polska będzie krajem wolnym, liberalnym szanującym wszystkich swoich obywateli, bez dzielenia na sorty.
W tej grze nie ma miejsca na półcienie i kompromisy czy na współpracę z Reżimem.
Trzeba mówić prosto w oczy, właśnie dokładnie tak jak to zrobił Jażdżewski.

Nie myślę o kompromisie, tylko o sprycie strategii i przewidywaniu o dwa kroki naprzód. Dla mnie świat nie jest zero/jedynkowy, posługuję się kompromisami. Przykładem kompromisu jest tzw Okrągły Stół z komuną. Zastępowanie jednego systemu "jedynie słusznego" drugim niczego nie zmieni. Zmienią się strony konfliktu, a konflikt pozostanie.

>Przykładem kompromisu jest tzw Okrągły Stół z komuną.

Tak, komuna z PZPR poszła na kompromis bo była słaba.
Dziś PIS-neoPZPR, które jest jej ideologiczną spadkobierczynią nie ma potrzeby aby się z kimś dogadywać.
Ten czas dopiero nadejdzie, gdy groźba Trybunału Stanu stanie się dla funkcjonariuszy Reżimu realna.
Ta Partia nie jest partią kompromisu, tylko partią której celem jest dzielenie Polaków.

Funkcjonariuszka Reżimu pani szydło bardzo chce być szefową jakiejś komisji w PE.
Wyglada na to, ze Europą sięga jednak dalej niż kuweta Pierwszego Sekretarza Partii i nikt się tam nie przejmuje funkcjonariuszem reżimu, który nie szanuje wartości europejskich i który jest członkiem rządu, odpowiedzialnego za wdrożenie przeciw Polsce procedury z art. 7.

Tym razem porażka była jeszcze bardziej dotkliwa, poprzednio przeciw funkcjonariuszce reżimu było 27 europosłów, tym razem 34.

#PiS to obciach

Beata zrezygnowała o ubiegania się. Ma na oku lepszą posadę. Szwagier Jurgiella kładzie kartonogipsy w brukselskim kebabie, i załatwił jej tam stanowisko menagera.

Prezes oraz ściana wschodnia wiedzą, ze to nie porażka, tylko zwycięstwo na miarę kartonowej republiki bolszewickiej.
Jarosław K pseud Deweloper już szykuje się do powitania na lotnisku z kwiatami.

Pierwszy Sekretarz Partii Jaroslaw K pseud Deweloper o kolejnej porażce pani Szydło pseud Premier :
Polska, jeśli chodzi o wartości, jest w zupełnie innym miejscu niż bardzo wiele państw europejskich. Beata Szydło zapłaciła po prostu za to, że jest reprezentantką katolickiego kraju i uznaje chrześcijańskie wartości.

Ta wypowiedz to szczyt ohydnej manipulacji i klasyka odwracania kota ogonem.
Bolszewicy z kartonowej republiki PiS podlegają ostracyzmowi w Europie w związku z ostentacyjnym brakiem szacunku do wspólnych wartości europejskich i bolszewickimi zasadami, zupełnie bez związku z takim czy innym wyzwaniem.

#PiS to obciach