Wieczorne krzyki i wysypka
Mam problem z córeczką ma miesiąc i podaje jej NAN optipro plus1,ale od pewnego czasu wieczorami jest nie do wytrzymania. Krzyczy jakby skórę z niej zdzierali. Nic nie pomaga przytulanie, kołysanie... Nawet jak już jest glodna to wypija kilka łyczków i znowu krzyczy. Brzuszek ma mięciutki ale przy tym krzyku strasznie się napina i czasem puszcza bączki ale wtedy krzyk jest jeszcze większy. Od paru dni mamy też brzydka wysypkę na twarzy i główce. Hrostki są czerwone,ale zmieniają się wylatuje z nich woda z zamienia się wszystko w skorupkę. Kazali kąpać w emolientach ale bez poprawy. Czy to może być wina mleka? Bo jak wyczytałam to ma większość obiawow nietolerancji laktozy.