Wielkie rozczarowanie
Dziecko moje uczęszczało do tego przedszkola przez 7 miesięcy. Byłam bardzo zadowolona ze współpracy. Personel życzliwy za wszelkie wskazówki, prośby. Dziecko moje poczynalo bardzo duże postępy w mowie. Nie miałam nic do zarzucenia az do czasu, kiedy mój syn został dotkliwie ugryziony w policzek przez jednego z przedszkolaków. Sprawa ta została zbagatelizowana przez Dyrekcje. Zamiast słowa "przepraszam" zarzucono mi, że szukam dziury w całym żeby zerwać umowe o współpracy i nie płacić w okresie wypowiedzenia. Czy tak powinina zachowywać sie Pani pedagog, która chwali się że była dyrektorem w państwowym przedszkolu przez przeszło dwadzieścia lat?