Witam!
Przeglądając trojmiasto.pl trafiłem na artykuł http://rowery.trojmiasto.pl/Przedzial-rowerowy-czy-imprezowy-n49022.html
Porusza on istotną sprawę, ale nie o tym.
Jednak czytając go, nasunął mi się inny problem - wieszaki rowerowe.
Zauważyliście, że w praktycznie wszystkich SKM'kach wszystkie stare stojaki, do których wjeżdżało się przednim kołem, zostały wyparte przez wieszaki rowerowe? Owszem, fajna sprawa, bo zajmuje mniej miejsca, gdy nie ma rowerów w pociągu, również gdy pionowo powiesi się na nich rowery.
Ale mają jedną, poważną wadę - niszczą obręcze. Dlaczego? Bo przy ruszaniu i hamowaniu rowery latają z lewą, na prawą - już najgorzej jak stojaki są ustawione bokiem. Takie siły prowadzą do wypaczenia koła, które trzeba potem centrować i obdrapań obręczy, co jest nieestetyczne.
Kolejnym problemem jest waga roweru - nie każdy rower waży 8kg, prawda? Ja sam mam problem powiesić tam mój miejski, który ma z 17kg, już nie mówię o przedstawicielkach płci pięknej. A co do tego z bagażem w sakwach.

Moim zdaniem powinny wrócić stojaki.
Jak myślicie, czy jest sens coś ruszyć w tej sprawie? Można by napisać petycję, zebrać podpisy - ale czy SKM sobie weźmie ją do serca?

Ja bym powiedział więcej - co z tego, że taki stojak mi niszczy obręcz, skoro nawet nie mam jak zamontować tam roweru! Bo opona "za szeroka", i nie wchodzi (a miałem wtedy chyba SBE 2.1).

Z tradycyjnymi stojakami jest z kolei ten problem, że - jak już się opona wciśnie - nie tolerują kół z hamulcami tarczowymi. Więc w moim przypadku, jest to równie nieużyteczne.


Może lepszym rozwiązaniem byłyby stojaki na cały rower, a nie na samo koło? Wygięta rura o kształcie wysokiego "U" do góry nogami - a rower wprowadzałoby się do środka. Tu też pewnie trudno by było o uniwersalność takiego trzymaka, ale może powinniśmy iść w tę stronę?

Albo - coś rodem ze stojaków serwisowych? Typu: wysuwana "łapa", którą by się zaciskało na dowolnej rurze ramy lub sztycy siodła. To byłoby chyba najuniwersalniejsze i najpraktyczniejsze rozwiązanie, pytanie tylko - jak wytrzymałe.

Stojaczki serwisowe byłyby naprawdę fajne, ale zbyt drogie i łatwo je zepsuć, jeśli komuś się nudzi.
tu trzeba dobrego pomysłu, który pozwoli na tanie i stabilne przymocowanie większości rowerów...

Ta, bo w tych starych stojakach rowery wcale się nie bujały...