Wizyta u lekarza rehabilitacji.
Od kilkunastu lat korzystam z zabiegów rehabilitacyjnych, na które kierował mnie lekarz w przychodni na ul. Dyrekcyjnej, następnie na ul. Wałowej. Z przyczyn ode mnie niezależnych w piątek trafiłam do lekarza rehabilitacji w MSWiA. Pan lekarz stwierdził, że nie widzi powodu aby kierowac mnie na jakiekolwiek zabiegi rehabilit. Nadmienił, że zdrowie kosztuje. Nie wiem czy sugerował korzystanie z płatnych zabiegów prywatnie, czy też jeszcze coś innego..... . Z uwagi na stan mojego kręgosłupa nie było do tej pory problemu w innych przychodniach - zawsze lekarz przepisywał mi zabiegi rehabilitacyjne. Dziwi mnie więc podejście do sprawy tego lekarza.Nie korzystam z tych zabiegów często - co trzy lata, a jak się uda, to raz do roku ( z uwagi na pracę zawodową i brak czasu). Składki opłacam, więc w czym problem, że nie mogę skorzystac z usług publicznej opieki zdrowotnej w MSWiA?Odradzam zatem korzystanie z usług przychodni MSWiA i zatrudnionego tam lekarza rehabilit.przyjmującego pacjentów w piątki.Mam nadzieję, że konkurencja takich pseudolekarzy szybko wyeliminuje a panu lekarzowi proponuję nieco refleksji, gdyż młody wiek ( a zatem i staż) nie usprawiedliwia lekceważenia pacjenta. :